Brytyjska telewizja Sky News podała, powołując się na źródła w służbach bezpieczeństwa, że zidentyfikowano podejrzanego mającego związek z piątkowym wybuchem improwizowanego ładunku w londyńskim metrze.
Według dziennikarza stacji Marka White’a, który powołał się na swoje źródła we wpisie na Twitterze, podejrzany został zidentyfikowany dzięki kamerom przemysłowym.
BREAKING -Security sources say they\\\\\\\\\'ve identified a suspect involved in the Parsons Green bombing, with the aid of CCTV footage
— Mark White (@skymarkwhite) September 15, 2017
Wielu rannych, śledztwo w sprawie "aktu terroru"
W piątek rano po godz. 8. czasu lokalnego (9. czasu polskiego) na stacji londyńskiego metra Parsons Green eksplodował improwizowany ładunek wybuchowy.
Brytyjskie służby medyczne podały, że w wyniku wybuchu ranne zostały 22 osoby.
Zdarzenie jest traktowane jako akt terroryzmu. Śledztwo jest prowadzone przez jednostkę antyterrorystyczną przy wsparciu służb bezpieczeństwa wewnętrznego MI5. Mieszkańcy Londynu powinni być "czujni, ale nie zaniepokojeni" - podkreślił komisarz policji metropolitalnej Mark Rowley. Krótko po konferencji prasowej policji telewizja BBC, powołując się na swoje źródła, poinformowała, że ładunek był wyposażony w zapalnik czasowy. Według telewizji Sky News eksplodowała tylko część materiału wybuchowego. Pogotowie ratunkowe zapewniło, że życiu rannych nic nie zagraża.
Brytyjskie media informowały wcześniej o poszkodowanych z poparzeniami twarzy. Część osób miała także odnieść obrażenia w wyniku chaotycznej ewakuacji stacji metra.
Autor: adso / Źródło: Reuters, Sky News, PAP