Setki ekologów manifestowało w niedzielę na miejscu planowanego nowego pasa startowego lotniska Heathrow. Obrońcy środowiska chcieli zwrócić uwagę na szkodliwy wpływ lotnictwa.
Tydzień temu za północną granicą Heathrow rozbili obozowisko, w którym prowadzili wykłady, seminaria i prezentacje wideo. Niedziela miała być dniem "bezpośredniej akcji".
W niedzielę zamanifestowali swoje stanowisko w miejscowości Sipson, gdzie ma powstać nowy pas i pod pobliskimi biurami spółki BAA PLC, do której należy lotnisko. Według szacunków policji, liczba protestujących sięgnęła ok. tysiąca osób.
Organizatorzy protestów oświadczyli, że nie zakłócą ruchu pasażerskiego i wezwali policję do "adekwatnej reakcji". Nie obyło się jednak bez przepychanek, gdy funkcjonariusze otoczyli protestujących kordonem protestujących. Policjanci uzbrojeni w pałki chronili także dostępu do siedziby BAA.
Otwarcie piątego terminalu na Heathrow - jednego z największych portów lotniczych na świecie - ma nastąpić w marcu 2008 roku. Rząd zapowiedział, że trzeci pas startowy zostanie uruchomiony około 2020 roku.
Źródło: PAP, APTN