Egipski prezydent Abd el-Fatah es-Sisi i książę Zjednoczonych Emiratów Arabskich Muhammad ibn Zajed al-Nahajan omówili w poniedziałek w Kairze kwestie wspólnej walki z finansowaniem i politycznym wspieraniem terroryzmu.
"Obie strony podkreśliły wagę tego, by wszystkie państwa arabskie oraz społeczność międzynarodowa walczyły z terroryzmem. Za szczególnie istotne uznano zaprzestanie finansowania i dostarczania politycznego i medialnego poparcia grupom terrorystycznym" - ogłoszono w oświadczeniu biura Sisiego. Do spotkania doszło kilka godzin po tym, gdy katarski minister spraw zagranicznych Muhammad ibn Abd ar-Rahman as-Sani poinformował, że Katar nie otrzymał jeszcze listy żądań od swoich arabskich sąsiadów, którzy zastosowali wobec niego blokadę gospodarczą i komunikacyjną, oskarżając Ad-Dauhę o wspieranie terroryzmu. 5 czerwca stosunki dyplomatyczne i konsularne z Katarem zerwała Arabia Saudyjska, a w ślad za nią poszły Zjednoczone Emiraty Arabskie, Egipt i Bahrajn; później na taki krok zdecydowały się Jemen, Libia i Malediwy. Państwa te zastosowały też wobec Kataru sankcje polegające na blokadzie połączeń morskich i ruchu lotniczego. Katar zaprzecza oskarżeniom o wywoływanie niestabilności i finansowe wspieranie terrorystów.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru