Egipskie siły bezpieczeństwa zabiły 12 uzbrojonych bojowników na pustyni na zachodzie kraju - poinformowała w piątek agencja MENA. To rewanż za ubiegłotygodniowy atak islamistów na policjantów, w którym zginęło 54 funkcjonariuszy.
"Siły bezpieczeństwa zadały ciężki cios terrorystom w rewanżu za krew tych, którzy ponieśli męczeńską śmierć tydzień temu w oazie Baharija" - podała MENA, cytując wysokiego rangą przedstawiciela egipskich służb bezpieczeństwa.
W piątek 54 egipskich policjantów zginęło w oddalonej o 370 km na południowy zachód od Kairu oazie Baharija, gdy doszło do strzelaniny z islamistami.
Było to jedno z najkrwawszych starć z siłami bezpieczeństwa w ostatnich latach w Egipcie.
Ataki islamistów
Ataki powtarzają się regularnie od 2013 roku, czyli od czasu, gdy związany z Bractwem Muzułmańskim prezydent Mohammed Mursi został obalony przez wojsko w następstwie masowych protestów przeciwko jego islamistycznym rządom.
Od obalenia Mursiego islamscy bojownicy związani z tak zwanym Państwem Islamskim (IS) zabili setki egipskich żołnierzy i policjantów, głównie na półwyspie Synaj.
Autor: mm//kg / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia CC BY-SA 2.0 | Gigi Ibrahim