Dzień Niepodległości Ukrainy. Przewodniczący ukraińskiego parlamentu w przesłaniu

Źródło:
TVN24.pl

Ukraina obchodzi w środę Dzień Niepodległości. Tego dnia mija również pół roku od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji. Przewodniczący ukraińskiego parlamentu Rusłan Stefanczuk w przesłaniu do narodu pisze o historycznej szansie na pokonanie Rosjan. "To jest nasz święty obowiązek wobec poprzednich pokoleń i wielka odpowiedzialność wobec przyszłych pokoleń" - zaznacza.

Przesłanie Rusłana Stefanczuka do Ukraińców opublikowała w środę rano oficjalna strona internetowa Parlamentu Ukrainy. Przypomina on, że dokładnie 31 lat temu, w 1991 roku, Rada Najwyższa Ukrainy uchwaliła Akt Proklamacji Niepodległości Ukrainy.

"Jak stwierdzono w tym dokumencie, niepodległość naszego państwa została ogłoszona 'ze względu na śmiertelne niebezpieczeństwo, jakie zawisło nad Ukrainą w związku z zamachem stanu' w Imperium Rosyjskim, które wówczas istniało w postaci ZSRR. Mimo 'śmiertelnego niebezpieczeństwa' Ukrainie udało się bezkrwawo wywalczyć niepodległość i wreszcie stworzyć niepodległe państwo ukraińskie. Stworzyć, kontynuując tysiącletnią tradycję państwowości na Ukrainie. Stworzyć na podstawie 'prawa do samostanowienia'. I to właśnie oddziela Ukrainę od 'imperium zła', które od wieków opiera się na kłamstwie i zdradzie, ludobójstwie i grabieży, zagrożeniach dla całego świata i zastraszaniu własnych obywateli" - pisze.

Przemówienie Przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy Rusłana Stefanczuka z okazji święta niepodległości
Przemówienie Przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy Rusłana Stefanczuka z okazji święta niepodległości24.08.Rada Najwyższa Ukrainy

"Narodowi ukraińskiemu udało się zdać testy i obronić niepodległość"

Jak podkreślił, w zasadzie od początku swojej niezależności, Ukraina doświadczała prób ingerencji ze strony Rosji. Już w 1994 roku doszło do próby oddzielenia Krymu, gdy ówczesny prezydent autonomicznej republiki Krymu Jurij Mieszkow dążył do zbliżenia lub przyłączenia Krymu do Rosji, nadania mieszkańcom półwyspu rosyjskiego obywatelstwa i wprowadzenia rubla jako waluty. Dziewięć lat później doszło konfliktu na wyspie Tuzła po tym, gdy Rosja zaczęła usypywać groblę mającą połączyć wyspę z rosyjskim Półwyspem Tamańskim. Wymienia też ciągłe wojny gazowe, ingerencje w wybory w Ukrainie oraz aneksję Krymu i agresję militarną na wschodzie Ukrainy w 2014 roku.

"Jednak narodowi ukraińskiemu udało się zdać te testy i obronić swoją niepodległość. I dlatego 'imperium zła' poszło na wojnę na pełną skalę" - podkreśla Stefanczuk, dodając, że teraz Ukraina po raz kolejny znajduje się w "śmiertelnym niebezpieczeństwie" i znów jego źródłem jest Rosja.

"Dziś, 24 sierpnia, minęło dokładnie pół roku od wojny narodu ukraińskiego o niepodległość, o niezależność od 'imperium zła', od terrorystów, którzy są 'godnymi' spadkobiercami katów czasów gwardii carskiej i sowieckiego NKWD" - napisał.

Przewodniczący ukraińskiego parlamentu Rusłan StefanczukRada Najwyższa Ukrainy

Pół roku wojny w Ukrainie

"To jest nasz święty obowiązek"

Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy nie ma wątpliwości, że "naród ukraiński płaci za tę wojnę niewiarygodną cenę", ale jak podkreśla, "trzeba zrobić wszystko, by zwyciężyć i nie zostawiać tego problemu dzieciom i wnukom".

Przypomniał, że udało się obronić stolicę i stopniowo odzyskiwane są czasowo okupowane terytoria. "Ukraińcy są dziś rozumiani i wspierani przez cały cywilizowany świat" - zauważył.

Podkreślił, że przed Ukraińcami będzie jeszcze "wiele prób i trudności", ale to właśnie teraz wykuwa się realne niepodległe państwo. "Zrobimy to razem. Bo chyba taka jest misja naszego pokolenia Ukraińców. To jest nasz święty obowiązek wobec poprzednich pokoleń i wielka odpowiedzialność wobec przyszłych pokoleń. Wesołego dnia niepodległości! Chwała Ukrainie!" - zakończył Stefanczuk.

Autorka/Autor:FC/kab

Źródło: TVN24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Rada Najwyższa Ukrainy

Tagi:
Raporty: