Dzieci nie chronią imigranta

 
Nielegalni imigranci we Włoszech nie są mile widzianiTVN24

Włoski Sąd Najwyższy wydał precedensowy wyrok, który może zaważyć na polityce imigracyjnej Włoch - nielegalni imigranci mogą być wysiedlani z Włoch również wówczas, jeśli ich dzieci uczęszczają do włoskiej szkoły.

Nielegalny imigrant, ojciec dwojga dzieci urodzonych we Włoszech ze związku z kobietą, która ma pozwolenie na pobyt w tym kraju, może być wysiedlony z Włoch, nawet jeśli wyjazd ojca będzie "wstrząsem psychicznym" dla dzieci.

Sędziowie Wydziału Cywilnego Sądu Najwyższego orzekli, że uczęszczanie dzieci do szkoły nie jest żadną okolicznością nadzwyczajną, lecz czymś całkowicie normalnym.

Gdybyśmy uznali to za przeszkodę w wysiedlaniu nielegalnych imigrantów, cudzoziemskie rodziny zaczęłyby się posługiwać tym argumentem w sposób instrumentalny, orzekli sędziowie.

Albańczyk miał nadzieję

Ojciec, Albańczyk, który nie ma ślubu z matką swych dzieci i któremu władze włoskie już dwukrotnie odmówiły prawa pobytu, wyjaśnił po ogłoszeniu wyroku, że odwołał się do Sądu Najwyższego w nadziei, iż uzna on obecność ojca przy uczących się dzieciach za niezbędną. I że będzie to wystarczający powód, aby mógł z nimi pozostać we Włoszech przynajmniej do zakończenia ich nauki.

Jeden z włoskich portali internetowych tak skomentował wyrok Sądu Najwyższego: nie wystarczy spłodzić dzieci we Włoszech, aby móc legalnie się tu osiedlić.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24