Dyplomaci w służbie wywiadu. Według ujawnionych w niedzielę przez portal Wikileaks dokumentów, w 2008 r. rząd USA polecił dyplomatom amerykańskim aby ustalili, czy w Paragwaju jest obecna Al-Kaida lub inne "ugrupowania terrorystyczne".
Chodziło o rejon Paragwaju położony blisko granic Argentyny i Brazylii, w którym zamieszkuje dużo arabskich imigrantów.
Według dokumentów, Departament Stanu USA chciał się dowiedzieć, czy nie ma tam Al-Kaidy Osamy Bin Ladena, ale także palestyńskiego Hamasu, egipskiej Dżamali Islamiji lub agentów irańskich.
Ambasada z poleceniem zdobycia planów terrorystów
Ambasada USA w stolicy Paragwaju - Asuncion otrzymała polecenie ustalenia ewentualnych "planów, zamiarów i projektów" tych ugrupowań, a także organizacji ich wspierających.
Waszyngton był także zainteresowany w jakim stopniu władze i służby specjalne Paragwaju wspierają walkę z terroryzmem.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu