Pilot w ostatniej chwili przerwał kołowanie do startu i zawrócił samolot, by mogło z niego wysiąść starsze małżeństwo. Para po wejściu na pokład dowiedziała się, że ich wnuk jest umierający i to ostatni moment, by go pożegnać.
Starsze małżeństwo weszło na pokład samolotu linii Etihad Airways w Manchesterze i oczekiwało na lot do Abu Zabi. Wówczas otrzymało wiadomość tekstową, że ich wnuk jest w szpitalu, a jego godziny są policzone.
Maszyna kołowała już w kierunku pasa startowego, gdy pilot został poinformowany o rodzinnym dramacie dwojga pasażerów. Od razu zdecydował się na przerwanie startu i umożliwił im opuszczenie pokładu, dając w ten sposób szansę na pożegnanie się z wnukiem, który zmarł jeszcze tej nocy.
"Etihad wyznacza standardy"
Do zdarzenia doszło 30 marca, ale dopiero teraz o nim poinformowano. Jak powiedziała BBC pośredniczka, która organizowała małżeństwu przelot, decyzja pilota była "bardzo wyjątkowa". - Pracuję w branży turystycznej od 25 lat i nigdy nie słyszałam o czymś takim - przyznała Becky Stephenson.
Rzecznik linii Etihad poinformował, że para będzie mogła wykorzystać swoje bilety w innym terminie.
Autor: mm/tr / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia CC-BY SA 2.0 | Russell Lee Photography