Dziś Halloween, czyli amerykańska odmiana Wszystkich Świętych, wywodzące się ze starożytno-celtyckich oraz pogańskich tradycji. To czas duchów, strachów i horrorów wszelkiej maści.
Amerykanie kupują przed Halloween maski i kostiumy, w które przebierają się głównie dzieci. Zgodnie z tradycyjnym obyczajem, chodzą one tego dnia grupami, przebrane za zjawy, duchy i potwory, od domu do domu, pukają do drzwi i, grożąc psotami, proszą o poczęstunek. Typową ozdobą ganków staje się wydrążona na kształt czaszki dynia ze świeczką w środku.
Korzenie święta sięgają pogańskiego festiwalu Samhein celebrowanego wśród Celtów na terenach dzisiejszej Wielkiej Brytanii i Irlandii. Nazwa Halloween to skrót od "All Hallow Eve", czyli wigilii Wszystkich Świętych. Zwyczaj jego obchodzenia przywieźli do Ameryki imigranci z Irlandii i Szkocji w XIX stuleciu.
Ulubiona rozrywką na Halloween są przyjęcia kostiumowe, oglądanie filmowych horrorów, a także udział w paradach z okazji święta. Najsłynniejsza nich to parada w Nowym Jorku w dzielnicy Greenwich Village, organizowana przez miejscowych gejów.
Oprócz tradycyjnych postaci subkultury horroru: duchów, szkieletów, figur symbolizujących śmierć, paradują w niej ludzie poprzebierani za słynne postacie kultury masowej i za znanych polityków, potraktowanych zwykle w szyderczy, satyryczny sposób.
Mroczna strona Halloween Jednak w ostatnich latach odwiedzanie wieczorami domów przez dzieci wywołuje niepokój wielu rodziców, którzy martwią się, by dzieci nie stały się ofiarami przestępców. Krążą liczne legendy o zatrutych cukierkach czy porwaniach dzieci podczas odwiedzania domów w poszukiwaniu słodyczy.
W Stanach to święto jest niezwykle popularne. Dzieci i nastolatki przychodzą do szkoły przebrane w maski i kostiumy. W ostatnich latach w związku z licznymi przypadkami użycia broni w szkołach władze szkolne w wielu miejscowościach zabroniły uczniom noszenia w Halloween przedmiotów, które stanowią naturalną część kostiumu, ale mogłyby być użyte jako narzędzie przemocy - jak diabelskie widły, pirackie szable i noże, czy "granatnik laserowy" - rekwizyt z popularnych filmów science fiction.
Halloween w Polsce, czyli kluby we krwi Tak, jak większość mód zza oceanu, także Halloween znalazło miejsce dla siebie w naszej kulturze. Może nie jako zjawisko masowe, tak jak za oceanem, jednak bale kostiumowe i maratony filmowych horrorów zdarzają się i u nas coraz częściej. Ostatnio modne stały się halloweenowe imprezy klubowe. Lokale są wtedy ozdabiane motywami ze znanych filmów grozy, a osoby w kostiumach często nie muszą płacić za wejście.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters, tvn24.pl