Fiński sąd skazał w piątek na dożywocie byłego rwandyjskiego pastora za udział z ludobójstwie Tutsi w 1994 roku. Według różnych danych, podczas ponad 3-miesięcznej masakry zginęło od 500 tys. do ponad miliona ludzi.
Różnie szacują liczbę ofiar. Jedni podają - pół miliona, inni - milion. Tego dokładnie nikt nie obliczy. Przeraża najbardziej to, że wczoraj jeszcze niewinni ludzie wymordowali innych, zupełnie niewinnych ludzi, i to bez żadnego powodu, bez potrzeby. Zresztą gdyby to nawet nie był milion, tylko na przykład jeden niewinny, czy wówczas też nie byłby to dostateczny dowód, że diabeł jest wśród nas, tyle że wiosną 1994 roku przebywał akurat w Ruandzie? fr. "Hebanu" Kapuścińskiego na temat ludobójstwa w Rwandzie
Podczas trwającej 100 dni czystki etnicznej ludzie z plemienia Hutu wymordowali ok. 800 tys. członków plemienia Tutsi.
Uciekł do Finlandii
Bazaramba od 2003 roku mieszka w Finlandii. Twierdzi, że jest niewinny. - Oczywiście, że (mój klient) był rozczarowany - powiedział adwokat Ville Hoikkala, komentując orzeczenie sądu. - Zamierzamy apelować (...) Mój klient nie został skazany za zabicie kogokolwiek, został skazany za namawianie innych do zabijania - zaznaczył.
Bazarambę zatrzymano w kwietniu 2007 roku. Proces, który rozpoczął się we wrześniu zeszłego roku przed sądem w Porvoo, około 50 km na północny wschód od Helsinek, jest pierwszym w Finlandii procesem o ludobójstwo.
Fińskie ministerstwo sprawiedliwości ocenia, że proces, podczas którego przesłuchano kilkudziesięciu świadków w samej Finlandii, Rwandzie i Tanzanii, kosztował około miliona euro.
Nie będzie ekstradycji
Władze Rwandy zabiegają w Helsinkach o wydanie oskarżonego, lecz Finlandia odrzuciła prośbę o ekstradycję, tłumacząc, że podsądny może nie mieć w swoim kraju zapewnionego sprawiedliwego procesu.
W przypadku Bazaramby Finlandia korzysta z tzw. zasady uniwersalnej jurysdykcji, polegającej na przeprowadzeniu postępowania w przypadku poważnych przestępstw jak zbrodnie wojenne, czy zbrodnie przeciwko ludzkości bez względu na obywatelstwo sprawcy lub miejsce popełnienia przestępstwa.
Źródło: PAP