Rosjanie w coraz bardziej agresywny sposób zachowują się w europejskiej przestrzeni powietrznej - mówi gen. Philip Breedlove, dowódca sił NATO w Europie. Jak dodaje, Moskwa używa bardziej złożonych szyków samolotów, obiera bardziej prowokacyjne ścieżki przelotu niż to było do tej pory.
- To, co istotne, to że w przeszłości większość takich naruszeń dokonywano przy udziale małych grup samolotów, czasem pojedynczymi maszynami lub maksymalnie dwiema - powiedział gen. Breedlove w czasie konferencji prasowej w Pentagonie.
I wyjaśnił: - To z czym mieliśmy do czynienia w ubiegłym tygodniu, to większe, bardziej złożone formacje powietrzne, obierające głębsze i, powiedziałbym, trochę bardziej prowokacyjne ścieżki przelotu.
Rosjanie "penetrują", NATO podrywa myśliwce
W środę NATO poinformowało, że w ciągu ostatnich dwóch dni samoloty Sojuszu były kilkakrotnie podrywane z ziemi w związku z prowadzonymi na "niespotykaną skalę" działaniami lotnictwa wojskowego Rosji w europejskiej przestrzeni powietrznej. Jak sprecyzował, cztery formacje powietrzne złożone z bombowców strategicznych Tu-95, myśliwców MiG-31 oraz innych rosyjskich samolotów wojskowych wykonywały działania w przestrzeni powietrznej nad Morzem Bałtyckim, Północnym i Czarnym oraz nad Oceanem Atlantyckim.
Rosyjskie jednostki nie przekazały swoich planów lotu ani nie nawiązały kontaktu radiowego z cywilną kontrolą lotów, co mogło stanowić potencjalne zagrożenie dla cywilnego ruchu lotniczego. W odpowiedzi Sojusz poderwał myśliwce należące do sił powietrznych Norwegii, Wielkiej Brytanii, Portugalii, Niemiec i Turcji. Według Sojuszu już dwa tygodnie temu rosyjski samolot rozpoznawczy naruszył przestrzeń powietrzną NATO nad Łotwą.
Stosunki między NATO i Rosją pozostają napięte od dokonanej w marcu przez Rosję aneksji należącego do Ukrainy Półwyspu Krymskiego.
Autor: pk//gak / Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: forsvaret.no, 331/332 skvadron