Kreml potwierdził oficjalnie we wtorek odejście Władisława Surkowa z funkcji doradcy Władimira Putina. Informacja, że prezydent Rosji podpisał dekret w tej sprawie, ukazała się na jego stronie internetowej. Surkow przez wiele lat uważany był za szarą eminencję z otoczenia Putina.
O tym, że Władisław Surkow, uważany za jednego ze strategów rosyjskiej polityki wobec Ukrainy, odszedł ze służby państwowej, media informowały pod koniec stycznia. Później Kreml poinformował, że relacjami rosyjsko-ukraińskimi zajmować się będzie w administracji (kancelarii) Putina jej wiceszef Dmitrij Kozak. Jednak rzecznik Putina Dmitrij Pieskow podkreślał, że oficjalnej decyzji o odejściu Surkowa na razie nie ma.
Jak ogłosił Kreml we wtorek wieczorem, prezydencki dekret o zwolnieniu Władisława Surkowa wchodzi w życie z dniem jego podpisania.
Władisław Surkow przez wiele lat uważany był za szarą eminencję Kremla. Od 1999 roku zajmował stanowisko najpierw zastępcy, a potem szefa administracji prezydenta. Na tym stanowisku kształtował politykę wewnętrzną Rosji i był jednym z najbardziej wpływowych urzędników, przyczyniających się do kluczowych decyzji.
Uważany był za pomysłodawcę wielu projektów partii politycznych. Uznawano go także za autora terminu "suwerenna demokracja" na określenie ustroju wewnętrznego putinowskiej Rosji - władzy autokratycznej z formalnymi jedynie instytucjami demokratycznymi.
Wicepremier i prezydencki doradca
W latach 2011-2013 Surkow był wicepremierem w rządzie Rosji. Jego odejście ze stanowiska w administracji prezydenta wiązano wówczas z masowymi protestami z lat 2011-2012, gdy opozycja zarzuciła władzom fałszerstwa wyborcze.
Z rządu Surkow odszedł w maju 2013 roku. W tym samym roku został doradcą prezydenta do spraw współpracy z Abchazją i Osetią Południową - separatystycznymi regionami Gruzji wspieranymi przez Rosję. Na tym stanowisku odpowiadał również za współpracę z państwami poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) i za politykę wobec Ukrainy.
Po 2014 roku Surkow reprezentował stronę rosyjską jako wysłannik prezydenta na rozmowach z przedstawicielami władz USA (Victorią Nuland, a potem Kurtem Volkerem) o konflikcie w Donbasie.
Po raz ostatni uczestniczył w rozmowach na ten temat w grudniu zeszłego roku, gdy w składzie delegacji rosyjskiej brał udział w spotkaniu przywódców "czwórki normandzkiej" (Ukraina, Rosja, Francja, Niemcy) w Paryżu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: premier.gov.ru