Dodatkowe oddziały jordańskie na granicy z Irakiem. Boją się dżihadystów


Dżihadyści z ISIL w ciągu ostatnich dni zdobyli cztery miasta w granicznej prowincji Anbar. Ze względu na postępy ich ofensywy w Iraku, Jordania rozmieściła dodatkowe oddziały wojska na granicy z tym krajem - poinformowały w niedzielę wieczorem źródła wojskowe w stolicy kraju, Ammanie.

W ostatnich godzinach sunnicy rebelianci ze zbrojnego ugrupowania Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL) zajęli miasto Rutba w irackiej prowincji Anbar, oddalone zaledwie 90 km od granicy z Jordanią i położone na szlaku komunikacyjnym między Ammanem a Bagdadem. Zajęli także trzy strategicznie przejścia graniczne z Jordanią i Syrią. Irackie siły rządowe wycofały się z przejść granicznych Al-Kaim i Al-Walid na granicy z Syrią i Turajbil na granicy z Jordanią. W niedzielę wieczorem do Ammanu przybył szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry. Wcześniej gościł on w Kairze, który był pierwszym etapem podróży po krajach Bliskiego Wschodu. Głównym tematem jego rozmów jest kryzys iracki.

Padają kolejne miasta

Rutba jest czwartym miastem w prowincji Anbar, które od piątku zostało zdobyte przez bojowników z ISIL. Pozostałe trzy to Al-Kaim, Rawah i Anah. Dżihadyści sprawują też kontrolę nad Bajdżi, gdzie znajduje się największa w Iraku rafineria. Umacnianie pozycji dżihadystów w prowincji Anbar jest kolejnym ciosem dla słabnącego rządu Iraku premiera Nuriego al-Malikiego. W piątek duchowy przywódca społeczności szyickiej wielki ajatollah Ali Sistani wezwał iracki parlament do niezwłocznego rozpoczęcia prac nad utworzeniem nowego rządu. Sistani winą za obecny konflikt i ofensywę sunnickich rebeliantów obarczył Malikiego. Celem islamistów z ISIL jest utworzenie własnego państwa na części terytoriów Iraku i Syrii.

Autor: kło//rzw / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Twitter

Tagi:
Raporty: