Ukraińcy uczcili pamięć ofiar ostrzału autobusu na obrzeżach Wołnowachy. Do tragedii doszło 13 stycznia 2015 roku. Rebelianci zaatakowali jadący do Doniecka autobus, strzelając z systemów rakietowych grad.
W miejscu tragedii odbyły się uroczystości żałobne z udziałem rodzin ofiar, mieszkańców obwodu donieckiego, a także przedstawicieli miejscowych władz. Obecni byli także ci, którzy znajdowali się w ostrzelanym autobusie i cudem uniknęli śmierci.
"Ci, którym udało się przeżyć, twierdzą, że do końca swoich dni będą pamiętać twarze ofiar" – napisał ukraiński portal ualife.net.
Ostrzał ze strony Dokuczajewska
Do ataku na jadący do Doniecka autobus niedaleko ukraińskiego posterunku pod miejscowością Wołnowacha w Donbasie doszło 13 stycznia 2015 r. Według ukraińskiej armii pojazd został ostrzelany z systemu rakietowego grad od strony miasta Dokuczajewsk. Władze w Kijowie oskarżyły o atak rebeliantów. W wyniku ostrzału zginęło 12 osób, a 18 zostało rannych.
Na miejscu tragedii została ustanowiona tablica pamiątkowa. Obecni w rocznicowych uroczystościach żałobnych złożyli tam wieńce.
Kilka dni po ostrzale, prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, podczas wystąpienia na Forum Ekonomicznym w Davos oskarżył Rosję o sponsorowanie terroryzmu. Zaprezentował także obecnym podziurawioną pociskami blachę autobusu.
Autor: tas//rzw / Źródło: ualife.net, newsru.ua