Korea Północna wysłała do Korei Południowej balony z milionem propagandowych ulotek - poinformowali przedstawiciele władz w Seulu. Większość ulotek spadła w pobliżu dzielącej oba kraje linii demarkacyjnej, ale część znaleziono także w południowokoreańskiej stolicy.
To kolejny etap wojny propagandowej, która rozpoczęła się, kiedy Pjongjang ogłosił 6 stycznia, że przeprowadził próbę z bombą termojądrową. Seul zareagował wznowieniem komunikatów propagandowych, nadawanych przez potężne głośniki wzdłuż linii demarkacyjnej. Pjongjang natychmiast przystąpił do nadawania swoich komunikatów, a obecnie rozpoczął akcję ulotkową. Według resortu obrony Korei Południowej, wojsko północnokoreańskie wysyła balony z ulotkami niemal codziennie. Informacje władz w Pjongjangu o przeprowadzeniu testu z bombą termojądrową na świecie przyjęto dość sceptycznie. Wielu ekspertów uważa, że mogła to być kolejna próba z bombą atomową. Poprzednio Korea Północna przeprowadziła takie próby w latach 2006, 2009 i 2013.
Pisaliśmy na ten temat więcej w Magazynie TVN24 na weekend Oba państwa koreańskie pozostają formalnie w stanie wojny, a dzieląca je linia demarkacyjna należy do najsilniej ufortyfikowanych na świecie. Wojna koreańska z lat 1950-1953 zakończyła się jedynie rozejmem. Dotychczas nie zawarto układu pokojowego.
Autor: mk\mtom / Źródło: PAP