Dania przestanie torpedować Schengen


Kontrole na duńskich granicach, które wywołały ostre protesty sąsiednich krajów, mają zniknąć. Nowy duński rząd zapowiada cofnięcie decyzji swoich poprzedników, którzy ponownie wysyłając celników na zamknięte od lat przejścia graniczne, zostali oskarżeni o torpedowanie wykładu z Schengen

Premier nowego, socjaldemokratycznego rządu Danii Helle Thorning-Schmidt zapowiedziała, że złagodzi politykę graniczną i imigracyjną poprzedniego gabinetu, m.in. znosząc kontrole na granicach ze Szwecją i Niemcami - donoszą w poniedziałek duńskie media. Piszą one zgodnie o planach liberalizacji przepisów dotyczących imigracji i uprawnień do pobytu, zaostrzonych przez poprzedni rząd premiera Larsa Lokke Rasmussena.

Delikatne decyzje

Poza likwidacją kontroli na granicach z Niemcami i Szwecją nowy rząd planuje też zniesienie m.in. zaostrzonego systemu punktowego, regulującego imigrację zagranicznych małżonków w mieszanych małżeństwach. - Zmianie nie ulegnie za to kontrowersyjny zakaz sprowadzania do Danii na stałe partnerów spoza krajów UE, młodszych niż 24 lata - pisze niemiecki tygodnik "Stern" na stronie internetowej.

Program nowego rządu zaprezentują w niedzielę wspólnie premier Thorning-Schmidt, minister spraw zagranicznych Villy Soevndal oraz szefowa MSW Margrethe Vestager.

Protesty sąsiadów

Rozpoczęte w maju w Danii kontrole graniczne wywołały protesty sąsiadów Danii oraz UE. Komisja Europejska zagroziła uruchomieniem procedury karnej za naruszenie unijnego prawa przez Danię, ponieważ jej plany uznano za sprzeczne z przepisami o swobodnym przepływie osób i towarów w Unii. Duński rząd zapewniał, że wznowienie częściowych kontroli na granicach ma jedynie służyć zwalczaniu przestępczości i nie będzie pogwałceniem zasad układu z Schengen.

Źródło: PAP