Szeregowy Ronald Grey - skazany za gwałt i morderstwo niemal dwie dekady temu - zostanie stracony 10 grudnia. To pierwsza egzekucja w amerykańskiej armii od 1961 roku.
Obecnie, od 1988 roku, skazaniec przebywa w stanie Kansas w Forcie Leavenworth, historycznie znanym jako "intelektualne centrum armii".
Śmierć przez zastrzyk
Egzekucji mają dokonać wojskowi w stanie Indiana. Grey zostanie podpięty pod kroplówkę, przez którą zostaną mu wstrzyknięte trzy rodzaje substancji trujących. Pierwsza substancja powoduje wstrzymanie pracy mózgu, druga układu oddechowego, a trzecia pracy serca. Cały proces trwa od trzech do dziewięciu minut.
Uśmiercenie przez zastrzyk to obecnie jedyna dopuszczalna w amerykańskiej armii metoda wykonywania kary śmierci.
Skazany za morderstwa, gwałty
W procesie cywilnym, szeregowiec został skazany za dwa morderstwa i pięć gwałtów. Zasądzono mu karę pięciokrotnego dożywocia. Potem sąd wojskowy w Forcie Bragg, przed którym stanął w kwietniu 1988 roku, skazał go za dwa morderstwa i trzy gwałty. W lipcu prezydent George W. Bush zatwierdził żądanie egzekucji.
Grey przestępstw dopuścił się pomiędzy kwietniem 1986 roku a styczniem 1987. - Dwie petycje złożone do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych zostały odrzucone podczas procesu apelacyjnego w sprawie szeregowca Greya - czytamy w oświadczeniu armii.
Po raz pierwszy od sprawy Bennetta
Ostatnia egzekucja wojskowego została przeprowadzona w 1961 roku, kiedy szeregowiec John Bennett został powieszony za gwałt i próbę morderstwa 11-letniej dziewczynki narodowości austriackiej. Został skazany w 1955 roku. Na wykonanie kary śmierci obecnie oczekuje dziewięciu wojskowych.
Źródło: CNN.com