NATO ma nowego członka. Ławrow: to nie doprowadzi do niczego dobrego


Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow oświadczył we wtorek, że wstąpienie Czarnogóry do NATO nie wzmacnia bezpieczeństwa ani Sojuszu Północnoatlantyckiego, ani samej Czarnogóry. Ocenił, że Czarnogórze "nikt nie zagrażał", a członkostwo w NATO zostało jej narzucone.

Siergiej Ławrow oznajmił w Kaliningardzie na konferencji prasowej po rozmowach z szefem MSZ Słowacji Miroslavem Lajczakiem, że akcesja Czarnogóry "to czystej wody projekt geopolityczny". Powiedział także, że państwa zachodnie, "przede wszystkim USA i główne kraje UE, są owładnięte ideą kolejnego 'opanowania Bałkanów'".

Ławrow ocenił, że akcesja Czarnogóry "na pewno doprowadzi do dodatkowych wydatków krajów NATO, dlatego że trzeba będzie zagospodarowywać, na płaszczyźnie wojskowej i technicznej, terytorium Czarnogóry". Jego zdaniem wstąpienie bałkańskiego kraju do Sojuszu "ani na jotę nie wzmacnia" jego bezpieczeństwa. - Czarnogórze nikt nie zagrażał i nie może zagrażać, a histeryczne głosy, które co pewien czas rozlegają się z Podgoricy, wywołują tylko ubolewanie - powiedział rosyjski minister. Uznał także, że "w zamian za lojalność Czarnogóry wobec sankcji przeciw Rosji i polityki antyrosyjskiej" krajowi temu "narzucono członkostwo w NATO". Rosja - jak mówił Ławrow - ocenia, iż jest to "tendencja, która znów przywraca politykę linii podziału w Europie". Minister wyraził opinię, że polityka ta "wiedzie donikąd" i "nie doprowadzi do niczego dobrego".

Czarnogóra w NATO

W poniedziałek Czarnogóra oficjalnie przystąpiła do NATO, stając się 29. krajem członkowskim Sojuszu. Tego samego dnia MSZ Rosji oświadczyło, że "z oficjalnej Czarnogóry napływa strumień dezinformacji" w stosunku do Rosji. Ostrzegło, że "w świetle wrogiej linii władz czarnogórskich strona rosyjska pozostawia sobie prawo do podjęcia działań w odpowiedzi na zasadzie wzajemności".

Autor: rzw / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: mid.ru

Tagi:
Raporty: