Rosja przeprowadziła w środę ćwiczenia wojskowe w graniczącym z Ukrainą regionie Rostowa - poinformował rzecznik Południowego Okręgu wojskowego rosyjskich sił zbrojnych. Dodał, że to "przygotowania do parady", która ma się odbyć w najbliższym czasie w Rostowie - zaznacza Reuters.
Na nagraniu z rosyjskich ćwiczeń, wykonanym przez Reuters Television, widać kolumny pojazdów wojskowych, w tym transporterów opancerzonych i mobilnych wyrzutni pocisków rakietowych, jadące w kierunku wojskowego lotniska.
Reporter agencji Reutera, który rozmawiał z rzecznikiem rosyjskiej armii w regionie usłyszał, że są to tylko przygotowania do parady wojskowej, jaka wkrótce odbędzie się w Rostowie. Nie usłyszał jednak szczegółów dotyczących np. tego, kiedy będzie miała ona miejsce.
Zachód wielokrotnie apelował do Moskwy, aby wycofała dziesiątki tysięcy żołnierzy rozmieszczonych w pobliżu granicy z Ukrainą. Według danych NATO żołnierzy tych jest ok. 40 tys.
Ławrow grozi wojną
W środę Siergiej Ławrow zapowiedział, że Rosja poszuka odwetu, jeśli zostanie zaatakowana, a interesy Rosjan na Ukrainie będą zagrożone.
Szef rosyjskiego MSZ wypowiedział te słowa w anglojęzycznym kanale prokremlowskiej Russia Today. - Jeśli zostaniemy zaatakowani, z pewnością zareagujemy. Jeśli nasze interesy, nasze słuszne interesy, interesy Rosjan zostaną wprost zaatakowane, tak jak to było w Osetii Południowej na przykład, to nie widzę innej możliwości niż odpowiedzieć zgodnie z prawem międzynarodowym - wyjaśnił Ławrow, nawiązując do wojny z Gruzją w 2008 roku.