Brazylijski pisarz Paulo Coelho zaoferował wytwórni Sony Pictures 100 tys. dolarów za prawa do filmu o przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Unie "The Interview". Chce zamieścić go na swoim blogu.
Coelho złożył swoją ofertę na Twitterze i jest to odpowiedź na odwołanie premiery komedii o zamachu na przywódcę KRLD Kim Dzong Una. W Polsce obraz miał nosić nazwę "Wywiad ze Słońcem Narodu".
"Oferuję Sony Pictures 100 tys. dolarów za prawa do "The Interview", który umieszczę za darmo na swoim blogu. Proszę skontaktujcie się ze mną" - napisał Coelho na Twitterze. Wpis ukazał się na jego profilu w czwartek.
Offer to @SonyPictures stands till Fri 12:00 AM. You recover 0,01% of the budget, & I can say NO to terrorist threats pic.twitter.com/ZAqWpgm6fe
— Paulo Coelho (@paulocoelho) grudzień 18, 2014
Potem napisał jeszcze: "Oferta jest ważna do północy w piątek. Zwróci wam się 0,01 proc. budżetu i mogę powiedzieć NIE groźbom terrorystów".
Autor "Alchemika" powiedział brazylijskiej gazecie "O Globo", że odwołanie premiery "ustanowiło okropny precedens". - To jest groźba, która zadziałała. To tak jakby wygrali terroryści - powiedział.
Atak na Sony Pictures
Do ataku na Sony Pictures doszło w listopadzie, gdy hakerzy przejęli z komputerów Sony Pictures około 100 terabajtów danych, wśród których znalazły się m.in. informacje o pracownikach i ich numerach ubezpieczeń społecznych, szczegóły kontraktów z aktorami i twórcami filmowymi, maile z opiniami o aktorach, nie zawsze pochlebnymi itp.
Atak na Sony Pictures ma związek z komedią "The Interview", która w Polsce jest znana jako "Wywiad ze Słońcem Narodu". W filmie tym James Franco i Seth Rogen wcielają się w role amerykańskich dziennikarzy, zwerbowanych przez CIA do zamordowania przywódcy komunistycznego reżimu w Pjongjangu - Kim Dzong Una.
Hakerzy zagrozili zamachami na kina, w których pokazywano by ten film i ostatecznie amerykańska wytwórnia postanowiła zrezygnować z jego pokazywania, za co zresztą jest ostro krytykowana przez twórców i obrońców wolności słowa.
Autor: pk//plw / Źródło: International Business Times
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe