Clinton zastanawia się, kto jest winien katastrofyReuters
- Pierwsze pytanie, które chciałabym zadać to: kto zestrzelił samolot, kto miał do tego sprzęt? To rakieta przeciwlotnicza. Kto mógłby mieć wiedzę, żeby to zrobić? - w ten sposób była amerykańska sekretarz stanu Hilary Clinton skomentowała katastrofę malezyjskiego samolotu. Dodała: Rosjanie mogli to zrobić lub nie, nie wiemy.
Jak podkreśliła Clinton, samoloty pasażerskie są dużymi celami, ale kiedy znajdą się w tej części Ukrainy powinny być wysoko.
- Ukraiński rząd szybko zrzucił winę na terrorystów, których nazywa rosyjskimi separatystami. Wydaje się, jakby wzrosła świadomość tego, że prawdopodobnie byli to rosyjscy rebelianci - powiedziała sekretarz stanu.
I dodała: Teraz w jaki sposób to określimy będzie wymagało pracy śledczych, nawet jeśli później okaże się, że sprzęt pochodził z Rosji. Rosjanie mogli to zrobić lub nie, nie wiemy.
Zestrzelenie?
Maszyna linii Malaysia Airlines, która leciała z Amsterdamu do Kuala Lumpur, rozbiła się w czwartek na wschodzie Ukrainy. Według przewoźnika w samolocie było łącznie 298 osób - 283 pasażerów, w tym trzy niemowlęta, i 15 członków załogi. Wszyscy zginęli. Ponad połowę pasażerów stanowili obywatele Holandii.
Kijów oskarżył "terrorystów" - czyli walczących o przyłączenie wschodniej Ukrainy do Rosji separatystów - o zestrzelenie boeinga ciężką rakietą przeciwlotniczą Buk. Przywódcy samozwańczej separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej zaprzeczają, by mieli z tym cokolwiek wspólnego.