Rada Europy odrzuciła propozycję Belgii i zatwierdziła tzw. krótką listę kandydatów na jej szefa. Tym samym zwiększyły się szanse polskiego kandydata Włodzimierza Cimoszewicza. W wyścigu do fotela nadal jego jedynym kontrkandydatem jest były premier Norwegii Thorbjoern Jagland. Belgia chciała, by do listy dodano jeszcze dwóch kandydatów.
- W głosowaniu 40 do 7 podtrzymaliśmy i zatwierdziliśmy krótką listę, to znaczy tylko dwóch kandydatów – mówił TVN24 szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Odrzuciliśmy w ten sposób propozycje Belgii.
Jak podkreśla, decyzja ta oznacza, że Włodzimierz Cimoszewicz jest mocnym kandydatem i ma większe szanse na objęcie stanowiska szefa Rady Europy niż to się wydawało jeszcze kilka tygodni temu.
To dzisiejsze taktyczne zwycięstwo pokazuje, że wtedy, gdy działamy nie zważając na podziały polityczne czy sympatie osobiste i popieramy Polaków to wygrywamy. Radosław Sikorski, szef MSZ
"Kiedy popieramy mimo podziałów politycznych to wygrywamy"
– To dzisiejsze taktyczne zwycięstwo pokazuje, że wtedy, gdy działamy nie zważając na podziały polityczne czy sympatie osobiste i popieramy Polaków, to wygrywamy – dodaje Sikorski.
W ostatnim czasie pojawiły się także informacje, że ministrowie spraw zagranicznych państw Rady Europy zdecydują o przełożeniu wyboru nowego sekretarza generalnego Rady na jesień. - To na razie spekulacje - podkreślił Sikorski.
Zaprzeczył też medialnym doniesieniom, że Rosja próbuje zablokować kandydaturę Włodzimierza Cimoszewicza. - W tej kwestii należy zachować wstrzemięźliwość - mówił.
Nowego sekretarza generalnego RE wybierze pod koniec czerwca Zgromadzenie Parlamentarne RE z listy, którą przedłoży mu Komitet Ministrów - organ zarządzający RE.
Buzek zamiast Cimoszewicza
Kandydatura Cimoszewicza budzi ostatnio większe emocje w związku ze spekulacjami, jakoby Polska miała wycofać kandydaturę Jerzego Buzka na szefa Parlamentu Europejskiego w zamian za poparcie przez Włochy kandydatury Cimoszewicza właśnie. W poniedziałek rzecznik rządu Paweł Graś w TVN24 zaprzeczył tym doniesieniom.
Rada Europy powstała w 1949 roku, skupia 47 państw. Status obserwatora mają: Japonia, Kanada, Meksyk, Stany Zjednoczone, Stolica Apostolska. Celem Rady Europy jest przede wszystkim ochrona praw człowieka, demokracji parlamentarnej i rządów prawa.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24