"Chłopcy naprawdę giną. A mówią, że nawet ich tam nie było"

Syn Eleny zginął na Ukrainie. Władze oficjalnie nie chcą tego przyznać
Syn Eleny zginął na Ukrainie. Władze oficjalnie nie chcą tego przyznać
Źródło: tvn24

- Bardzo chciałabym spotkać Putina. Powiedziałabym prezydentowi: niech nam zwróci nasze dzieci. One zginęły bez sensu - mówi w rozmowie z Katarzyną Górniak, reporterką "Czarno na białym", Elena Tumanowa. Jej syn, 20-letni Anton, zginął w sierpniu w konflikcie, w którym Rosja oficjalnie nie bierze udziału. Na Ukrainie. Prezentujemy cały reportaż magazynu "Czarno na białym".

To, co od dłuższego czasu było oczywiste dla Ukraińców i Zachodu, jeszcze latem było tematem tabu w samej Rosji. Jednak nawet machina propagandowa Kremla nie zdołała przykryć coraz częstszych doniesień o kolejnych rosyjskich żołnierzach wracających do domu w cynkowych trumnach, a następnie grzebanych w tajemnicy.

Reporterka "Czarno na białym" Katarzyna Górniak przejechała ponad 6 tys. km śladami "żołnierzy, których nie ma". Rozmawiała z nielicznymi mieszkańcami Rosji, którzy nie boją się przełamać milczenia. Dotarła także do rodzin żołnierzy, którzy zginęli w czasie walk na wschodzie Ukrainy.

Elena Tumanowa mieszka na piętrze drewnianego domu w niewielkim rosyjskim miasteczku Koźmodiemiańsk. Jej syn, Anton, miał 20 lat, marzył, by zostać zawodowym żołnierzem. - Chciał mieć stabilną pracę, swój dom i rodzinę. Miał dużo dziewczyn, podobał się im - wspomina Elena.

Anton służył w 18. brygadzie zmotoryzowanej stacjonującej w Czeczenii. W lipcu zadzwonił do mamy. Powiedział, że wysyłają ich na ćwiczenia do Rostowa nad Donem, gdzie mają pilnować rosyjsko - ukraińskiej granicy. - Kiedy dotarli na miejsce, zadzwonił do mnie. Powiedział, że pytają ich, kto chce dobrowolnie jechać na Ukrainę. Mówiłam mu: w żadnym wypadku się nie zgadzaj. On nie wyjeżdżał na wojnę. Odmówił, jego koledzy też nie chcieli jechać - mówi Elena. - Odpowiedział mi: mamo, co ty tak przeżywasz? (Władimir) Putin mówił przecież, że nikogo tam nie wyśle - usłyszała.

- 10 sierpnia zadzwonił i powiedział, że niedługo ich wysyłają do Doniecka, na pomoc ochotnikom. Nie pamiętam, co mu powiedziałam, w takim byłam szoku. Następnego dnia kolejny telefon. Powiedział: wszystko oddaliśmy, wysyłają nas. Po południu odezwał się znowu i powiedział: zadzwonię, jak wrócę z powrotem. Teraz już nigdy nie zadzwoni - mówi matka Antona.

- Żołnierzy przywożą w zamkniętych trumnach, w jego trumnie było okienko. Zazwyczaj nie ma okienek, bo tam już nie ma na co patrzeć. Ja myślałam tylko o jednym: jeśli go nie zobaczę, całe życie będę czekać. Ale zobaczyłam go - wspomina.

Sierpień pełen strat

To właśnie w sierpniu wojsko rosyjskie poniosło na Ukrainie największe straty. Jednym z poległych żołnierzy był Anton. Elena znalazła na profilu na portalu społecznościowym kolegi Antona ostatnie zdjęcie, na którym widać syna. - W komentarzach ludzie pytali: gdzie to? W Sniżnem [na Ukrainie - red.], brzmiała odpowiedź - wyjaśnia.

Siergiej Kriwienko ze Stowarzyszenia Memoriał tłumaczy, co działo się w tamtym czasie w okolicach Sniżnego. - Dostali rozkaz wymarszu, to była duża kolumna: czołgi, samochody, sprzęt. Weszli na terytorium Ukrainy, dotarli do miejscowości Sniżne, tam się zatrzymali. Pewnego dnia w sierpniu zostali ostrzelani. Nawiasem mówiąc, jest wersja, że to nasze wojsko ostrzelało swoich - wyjaśnia.

O okolicznościach śmierci Antona opowiedzieli Elenie również jego koledzy. - 11 sierpnia na granicy rozkazali nam, żeby z samochodu i z całego sprzętu zdjąć oznakowanie wojskowe, żebyśmy przebrali się w stroje maskujące. Na lewej ręce i nodze kazali nam zawiązać białe opaski, żebyśmy wiedzieli, kto jest swój - te właśnie słowa na prośbę matki Antona zostały spisane przez jego kolegów i potwierdzone u notariusza. To jedyny dowód, że jej syn zginął na Ukrainie. Choć mówił o tym wprost oficer, który informował Elenę o śmierci Antona, w jego akcie zgonu próżno szukać takiej informacji.

- Mówią: jej pewnie pieniędzy nie dali za to, że zginął dlatego chodzi i krzyczy. Mnie nie chodzi o pieniądze. Chcę wszystkim powiedzieć, że chłopcy naprawdę tam giną. A mówią, że ich tam nawet nie było - tłumaczy matka Antona.

"Ich po prostu oszukują"

- Wszystko, co dotyczy wojny na Ukrainie, to wielkie kłamstwo, łgarstwo. To, że Rosja zachowuje się jak bandyta, to jedno, ale tak jak teraz nie zachowywała się nigdy - przyznaje Walentyna Mielnikowa z Komitetu Matek Żołnierzy Rosji.

Milczenie na temat obecności żołnierzy na Ukrainie oznacza, że rodziny poległych nie mają żadnej podstawy prawnej, by ubiegać się np. o odszkodowanie czy rentę. A należy im się - niezależnie od przyczyny śmierci - w przeliczeniu ok. 300 tys. zł. - Przychodzą oficerowie i mówią: my wam wszystko damy, tylko milczcie. Buzia na kłódkę, a wszystko będziecie mieli - mówi Natalia Żukowa z Komitetu Matek Żołnierzy Rosji. Nie dostają jednak nic, więc zrozpaczeni zwracają się do organizacji takiej jak ta, w której pracują Mielnikowa i Żukowa.

Teraz teoretycznie armia rosyjska ma działać według nowej strategii - żołnierze są informowani, że trafią na Ukrainę, zobowiązują się jednak do milczenia.

- W zeszłym tygodniu przyszli do nas żołnierze, którzy już byli na Ukrainie, a teraz usiłowali ich wysłać ponownie. Powiedzieli: znowu wysyłamy was pod Ługańsk, a oni nie chcieli jechać. Za pierwszym razem obiecano im pieniądze, przywileje. Ale póki co niczego im nie dają i moim zdaniem nie dadzą. Ich po prostu oszukują - nie ma wątpliwości Żukowa.

Według niektórych danych na Ukrainie mogło zginąć nawet ponad 6 tys. rosyjskich żołnierzy. Moskwa oficjalnie kategorycznie zaprzecza, jakoby jej żołnierze w ogóle tam byli.

Kryzys na Ukrainie

Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżu
Źródło: tvn24
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżu
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżu
Teraz oglądasz
Separatyści przekazali władzom w Kijowie kilkudziesięciu więźniów
Separatyści przekazali władzom w Kijowie kilkudziesięciu więźniów
Teraz oglądasz
Jacek Czaputowicz przekazał nagrodę Pro Dignitate Humana dla Sencowa
Jacek Czaputowicz przekazał nagrodę Pro Dignitate Humana dla Sencowa
Teraz oglądasz
Dowody użycia w Ukrainie bomb kasetowych (2014)
Dowody użycia w Ukrainie bomb kasetowych (2014)
Teraz oglądasz
Czaputowicz w Radzie Bezpieczeństwa: Ukraina była i pozostaje obiektem ciągłej agresji wojskowej
Czaputowicz w Radzie Bezpieczeństwa: Ukraina była i pozostaje obiektem ciągłej agresji wojskowej
Teraz oglądasz
Kaczyński na Majdanie: Jesteście potrzebni Unii Europejskiej
Kaczyński na Majdanie: Jesteście potrzebni Unii Europejskiej
Teraz oglądasz
Bogusław Sonik o szczycie w Mińsku
Bogusław Sonik o szczycie w Mińsku
Teraz oglądasz
Saryusz-Wolski: parada w Doniecku haniebna, nawet barbarzyńcy mieli więcej szacunku
Saryusz-Wolski: parada w Doniecku haniebna, nawet barbarzyńcy mieli więcej szacunku
Teraz oglądasz
08.04.2014 | Nasilają się nastroje separatystyczne na Ukrainie. To prowokacja Rosjan?
08.04.2014 | Nasilają się nastroje separatystyczne na Ukrainie. To prowokacja Rosjan?
Teraz oglądasz
W Ługańsku separatyści zaminowali budynek
W Ługańsku separatyści zaminowali budynek
Teraz oglądasz
Donieck, Charków, Ługańsk - co po odłączeniu tych regionów straci Ukraina?
Donieck, Charków, Ługańsk - co po odłączeniu tych regionów straci Ukraina?
Teraz oglądasz
Prawy Sektor. Czy "rozsadzi" ukraińską scenę polityczną?
Prawy Sektor. Czy "rozsadzi" ukraińską scenę polityczną?
Teraz oglądasz
Król czekolady, filozof-eksbokser. Kto jeszcze na prezydenta Ukrainy?
Król czekolady, filozof-eksbokser. Kto jeszcze na prezydenta Ukrainy?
Teraz oglądasz
Trudne warunki pożyczki od MFW. Co musi zrobić "rząd-kamikadze"?
Trudne warunki pożyczki od MFW. Co musi zrobić "rząd-kamikadze"?
Teraz oglądasz
"Ukraina potrzebuje pieniędzy teraz, przed reformami"
"Ukraina potrzebuje pieniędzy teraz, przed reformami"
Teraz oglądasz
Media w Moskwie krytykują USA za sankcje
Media w Moskwie krytykują USA za sankcje
Teraz oglądasz
Klich: Niepodległość Ukrainy jest warunkiem bezpieczeństwa Polski
Klich: Niepodległość Ukrainy jest warunkiem bezpieczeństwa Polski
Teraz oglądasz
22.07.2014 | Bruksela: szefowie dyplomacji państw UE zapowiadają kolejne sankcje dla Rosji
22.07.2014 | Bruksela: szefowie dyplomacji państw UE zapowiadają kolejne sankcje dla Rosji
Teraz oglądasz
"Bójcie się polityków, którzy mówią, że trzeba iść na wojnę"
"Bójcie się polityków, którzy mówią, że trzeba iść na wojnę"
Teraz oglądasz
Sankcje nie uderzą w Putina. "Były symboliczne"
Sankcje nie uderzą w Putina. "Były symboliczne"
Teraz oglądasz
"Spadek cen ropy oznacza koniec Putina"
"Spadek cen ropy oznacza koniec Putina"
Teraz oglądasz
Reporter TVN24: Za kilka lat ma tu powstać wielki most
Reporter TVN24: Za kilka lat ma tu powstać wielki most
Teraz oglądasz
Kryzys turystyki na Krymie
Kryzys turystyki na Krymie
Teraz oglądasz
Merkel po szczycie unijnym
Merkel po szczycie unijnym
Teraz oglądasz
"Krym żyje swoim własnym życiem"
"Krym żyje swoim własnym życiem"
Teraz oglądasz
Kerry już w Kijowie. "Przywiózł" pakiet pomocowy dla Ukrainy
Kerry już w Kijowie. "Przywiózł" pakiet pomocowy dla Ukrainy
Teraz oglądasz
Pusto na granicy z Ukrainą. Firmy liczą straty
Pusto na granicy z Ukrainą. Firmy liczą straty
Teraz oglądasz
Co pisze prasa o sytuacji na Ukrainie?
Co pisze prasa o sytuacji na Ukrainie?
Teraz oglądasz
"Ukraina jest w szoku"
"Ukraina jest w szoku"
Teraz oglądasz
Balcerowicz: Obama powinien "postraszyć" Rosję przed ingerencją w sprawy Ukrainy
Balcerowicz: Obama powinien "postraszyć" Rosję przed ingerencją w sprawy Ukrainy
Teraz oglądasz
Ukraina ma nowego premiera
Ukraina ma nowego premiera
Teraz oglądasz
Powstała koalicja w ukraińskim parlamencie
Powstała koalicja w ukraińskim parlamencie
Teraz oglądasz
Tusk: Pomoc dla Ukrainy musi być obwarowana warunkami
Tusk: Pomoc dla Ukrainy musi być obwarowana warunkami
Teraz oglądasz
Lewandowski: przeszukamy budżet, ale mamy ograniczenia
Lewandowski: przeszukamy budżet, ale mamy ograniczenia
Teraz oglądasz
USA, UE, Rosji i Polski pomysły na Ukrainę
USA, UE, Rosji i Polski pomysły na Ukrainę
Teraz oglądasz
Ile pieniędzy potrzebuje Ukraina?
Ile pieniędzy potrzebuje Ukraina?
Teraz oglądasz
Tusk: Pomożemy Ukrainie, ale żył sobie nie wyprujemy
Tusk: Pomożemy Ukrainie, ale żył sobie nie wyprujemy
Teraz oglądasz
Thun: Kompromis to sukces. Teraz czas na reformy
Thun: Kompromis to sukces. Teraz czas na reformy
Teraz oglądasz

Kryzys na Ukrainie

Autor: kg\mtom / Źródło: tvn24

Czytaj także: