Jest potężną i niezwykle wpływową postacią w chińskiej polityce, choć zwykle pozostaje w cieniu. Tym razem Wang Huning, jeden z najbliższych doradców prezydenta Chin Xi Jinpinga, znalazł się w centrum uwagi. Gdy w październiku podczas zjazdu Komunistycznej Partii Chin były przywódca kraju Hu Jintao został wyprowadzony z sali, Wang wykonał drobny acz znaczący gest, który zwrócił uwagę komentatorów.
Zasiadający w 7-osobowym Stałym Komitecie Chińskiej Partii Komunistycznej Wang Huning, zwany czasem "chińskim Aleksandrem Duginem" albo "chińskim Kissingerem" to od wielu lat główny ideolog władz w Pekinie. Chociaż zwykle działa zza kulis, odegrał kluczową rolę w incydencie, jaki rozegrał się w Wielkiej Hali Ludowej na sesji zamykającej zjazd KPCh - pisze Reuters.
Były sekretarz generalny partii 79-letni Hu Jintao został wówczas nieoczekiwanie wyprowadzony z sali. Powód nie jest znany, ale obserwatorzy oceniają ten moment jako upokorzenie Hu i symbol zacieśnienia władzy przez Xi, który pozbywa się potencjalnych rywali z kluczowych organów partii. Incydent był szeroko komentowany na świecie, ale w chińskich mediach o nim nie informowano.
Dyskretny, ale znaczący gest
Gdy Li Zhangsu, przewodniczący Stałego Komitetu Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, chciał podnieść się z krzesła, by asystować zdezorientowanego Hu, Wang uważnie śledząc całe zdarzenie zatrzymał Li, dyskretnie pociągając go za marynarkę. "Niewielka, ale - wydaje się - znacząca rola w epizodzie, który nie został jeszcze w pełni wyjaśniony" - zauważa Reuters.
Jak dodaje, ironią losu jest to, że 67-letni Wang służył zarówno u boku Hu, jak i jego zmarłego niedawno poprzednika Jianga Zemina, nim został jednym z najbliższych doradców obecnego prezydenta Xi Jinpinga. "Trajektoria wyjątkowa w czasach, gdy każdy inny członek Stałego Komitetu jest postrzegany jako lojalista Xi".
- Wydaje mi się, że towarzyszył Jiangowi Zeminowi w niemal każdej podróży, bez względu na to, dokąd się udał. To samo dotyczyło Hu Jintao, a potem Xi Jinpinga - powiedział Kenneth Lieberthal, ekspert ds. Chin, który w latach 1998-2000 był wysokim urzędnikiem ds. Azji w administracji Billa Clintona i który kilkakrotnie osobiście spotkał Wanga. - Ewidentnie ma łatwość nawiązywania relacji z osobistościami na najwyższych szczeblach władzy i budowania relacji opartych na zaufaniu. To dość niezwykłe - przyznał.
Polityczna kosmetyczka
W trakcie swojej pierwszej pięcioletniej kadencji w Stałym Komitecie Wang kierował sekretariatem partii, organem odpowiedzialnym za bieżące sprawy. W trzeciej kadencji Xi jako przywódcy kraju Wang jest na dobrej drodze do objęcia kierownictwa nad Chińską Ludową Polityczną Konferencją Konsultatywną, czyli ciałem doradczym, pełniącym istotną rolę w systemie politycznym ChRL - ocenia Reuters. Jednak, jak twierdzą eksperci, władza Wanga wykracza daleko poza określone role i stanowiska.
Według analityków, w ciągu trzech dekad Wang ugruntował swoją pozycję głównego teoretyka partii, mając ogromny wpływ na koncepcje polityczne i hasła wykorzystywane do forsowania interesów Chin na arenie międzynarodowej i legitymizacji rządów partii komunistycznej w czasach, gdy Xi wzmocnił jej rolę we wszystkich sferach chińskiego społeczeństwa - zauważa Reuters.
Idee takie jak "modernizacja w stylu chińskim" czy "myśl Xi Jinpinga o socjalizmie z chińską charakterystyką w nowej erze" - uznawane za fundamentalną filozofię rządów Xi - są przypisywane przez analityków właśnie Wangowi.
- Jest polityczną kosmetyczką. Bardzo dobrze radzi sobie z upiększaniem polityki i haseł politycznych - twierdzi Willy Lam, starszy pracownik The Jamestown Foundation w Waszyngtonie. - Wszystkie główne hasła, od Jiang Zemina, przez Hu Jintao, po Xi Jinpinga, wydają się pochodzić od Wanga Huninga - dodaje.
Reuters podkreśla, że Wang znany jest z poglądów antyliberalnych i centralistycznych.
Źródło: Reuters