Motywem przewodnim przemówienia przywódcy Chin Xi Jinpinga na otwarcie kluczowego zjazdu Komunistycznej Partii Chin w niedzielę było bezpieczeństwo. Xi powtórzył cele prowadzonej przez siebie polityki, zaostrzając przy tym retorykę w sprawie Tajwanu - oceniają komentatorzy.
Xi, uznawany za najpotężniejszego chińskiego przywódcę od czasu Mao Zedonga, przemawiał w niedzielę w Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie do ponad 2,3 tys. delegatów z całego kraju. Podczas zjazdu Xi najpewniej przedłuży swoją władzę na kolejne pięć lat, zrywając z konwenansem sukcesji przywódców, wypracowanym w ostatnich dekadach.
- To wystąpienie mówiło: "kontynuacja" z pełną prędkością naprzód. Wydaje się, że było bardzo niewiele sygnałów zmian polityki, mimo że krajowa gospodarka i relacje międzynarodowe mierzą się z rosnącymi przeciwnościami - ocenił ekspert do spraw chińskich z Uniwersytetu Macquaire’a w Sydney Bates Gill, cytowany przez agencję Reutera.
Bezpieczeństwo w centrum uwagi
Eksperci zwracają uwagę, że Xi szczególnie silny akcent położył na sprawy bezpieczeństwa - w tym stabilności społecznej, łańcuchów dostaw czy zdrowia publicznego i pandemii COVID-19. Według zapisu przemówienia, opublikowanego przez chińską agencję Xinhua, słowo "bezpieczeństwo" pojawiło się w nim ponad 70 razy.
- W przeszłości chińscy przywódcy opierali swoją legitymację na zdolności do zapewnienia wzrostu gospodarczego. Teraz, przy spowalniającej gospodarce, Xi próbuje przesunąć bazę legitymizacji ze wzrostu ekonomicznego na bezpieczeństwo, że może być tym, który uratuje i ochroni Chiny - powiedział wykładowca z Uniwersytetu Narodowego w Singapurze Alfred Wu.
- Mao Zedong obiecał, że zrobi z ludzi rewolucjonistów. Deng Xiaoping obiecał, że uczyni z nich bogaczy. Xi obiecuje, że zapewni im bezpieczeństwo - ocenił z kolei ekspert z Uniwersytetu Yonsei w Seulu John Delury, odnosząc się do dwóch dawnych chińskich przywódców.
"Chiny mają więcej powodów do niepokoju"
Według politologa Chong Ja Iana z Uniwersytetu Narodowego w Singapurze Xi mówił więcej o bezpieczeństwie, ponieważ "na kilku frontach Chiny mają więcej powodów do zaniepokojenia niż pięć lat temu".
- Po pierwsze, konkurencja z USA nasiliła się i jest więcej niepewności w związku z wojną na Ukrainie oraz poparciem Xi dla Putina. Świat jest dziś bardziej skłócony niż pięć lat temu - powiedział Chong, zwracając uwagę na kłopoty z łańcuchami dostaw i wysiłki USA, by ograniczyć Chinom dostęp do nowoczesnych technologii.
Wystąpienie Xi trwało niecałe dwie godziny i było znacznie krótsze niż na poprzednim zjeździe KPCh w 2017 roku, gdy przewodniczący przemawiał przez około 3,5 godziny. Zdaniem Delury’ego tegoroczna mowa została również odebrana jako "mniej ekspansywna" niż ta sprzed pięciu lat, gdy Xi ogłosił nadejście "nowej ery socjalizmu o chińskiej specyfice".
Kwestia Tajwanu
Badaczka z londyńskiego Chatham House Yu Jie oceniła, że Xi zaostrzył retorykę wobec Tajwanu, co jej zdaniem odzwierciedla zmiany w polityce najwyższego kierownictwa partii. Xi oświadczył w niedzielę, że Chiny dążą do "pokojowego zjednoczenia" z Tajwanem, ale zaznaczył, że "nie wyrzekną się" możliwości użycia siły przeciwko "separatystom" i "zewnętrznym ingerencjom".
Xi oświadczył również, że "rozwiązanie kwestii Tajwanu powinno być w rękach Chińczyków", co było kolejnym ostrzeżeniem pod adresem USA i ich zachodnich sojuszników, postrzeganych przez Pekin jako "ingerujący w sprawy Tajwanu" - dodała Yu.
Nacisk na "wszechstronny" rozwój
Ekspert w dziedzinie finansów z Uniwersytetu Hongkońskiego (HKU) Zhiwu Chen zwrócił uwagę, że Xi położył mniejszy nacisk na rozwój gospodarczy i reformy.
- Od XIV do XIX zjazdu KPCh rozwój gospodarczy był za każdym razem określony jako centralna misja partii, a tym razem nie pojawiła się taka wzmianka. Zamiast tego nacisk położono na "kompletny" i "wszechstronny" rozwój, czyli nie tylko rozwój gospodarczy, ale też polityczny, społeczny, środowiskowy i kulturalny, którym partia poświęci wysiłki - ocenił.
XX krajowy zjazd KPCh rozpoczął się w niedzielę i potrwa do 22 października. Wyłoniony zostanie skład najważniejszych organów partii, w tym 25-osobowego Biura Politycznego i jego Stałego Komitetu, najwyższego ciała decyzyjnego. Zapowiedziano również zmiany w statucie partii.
Źródło: PAP