Sąd w Chinach skazał w piątek na karę śmierci mężczyznę, który w 2018 roku zgwałcił, a następnie zabił wiezioną przez siebie pasażerkę. Skazany był kierowcą Didi Chuxing, największej w Chinach firmy świadczącej usługi przejazdów na żądanie.
Sąd w mieście Wenczou (Wenzhou) we wschodnich Chinach, gdzie w sierpniu 2018 roku 28-letni Zhong Yuan popełnił zbrodnię, poinformował na swoim koncie w serwisie Weibo, że zdecydował o wymierzeniu dla niego najwyższego wymiaru kary.
W połowie zeszłego roku chińskie ministerstwo transportu ogłosiło zacieśnienie kontroli nad internetowymi platformami do wzywania taksówek. Jak zapowiedziano, resort wraz z sześcioma innymi agencjami rządowymi ma prowadzić dochodzenia przeciwko kierowcom i firmom w przypadku podejrzeń o świadczenie usług bez licencji, wycieki danych, unikanie podatków, nieuczciwą konkurencję, nielegalne transakcje i inne nieprawidłowości.
25 milionów przejazdów dziennie
Zaostrzenie przepisów ministerstwo ogłosiło wkrótce po zabójstwie w maju 2018 roku 21-letniej stewardessy przez kierowcę pracującego dla Didi Chuxing. Po zabójstwie, które miało miejsce w Zhengzhou, stolicy prowincji Henan w środkowych Chinach, sprawca odebrał sobie życie.
Według informacji Didi za pośrednictwem jego platformy codziennie odbywa się 25 mln przejazdów, a z firmą współpracuje 21 mln kierowców w 400 miastach Chin. Usługi zamawiania przejazdów przez internet są w Chinach legalne od 2016 roku.
Autor: mm / Źródło: PAP