Chińscy cyberszpiedzy zdobyli tajne plany Seulu

 
Global Hawk to jeden z największych bezpilotowcówUSAF

Chiny przypuściły hakerski atak na serwer w południowokoreańskim ministerstwie obrony i zdobyły tajne szczegóły planowanego zakupu bezzałogowych samolotów rozpoznawczych RQ-4 Global Hawk z USA.

O internetowej agresji Chin poinformował rzecznik koreańskiej Partii Demokratycznej podczas posiedzenia komitetu ds. obrony. - Rząd jeszcze nie podniósł tej sprawy w kontaktach z Pekinem. Wciąż trwają rozważania, jak rozwiązać ten problem - dodał Shin Hak-yong.

Potrzeba prywatności

Kwestia zakupu Global Hawków przez Koreę ciągnie się już wiele lat. Seul wystosował oficjalną prośbę o sprzedaż maszyn w 2005 roku. Dopiero w 2009 Departament Stanu wyraził zgodę. Wcześniej wszystkie dostępne RQ-4 były bardzo potrzebne amerykańskiej armii

Przez kolejne miesiące problemem było zebranie odpowiednich funduszy. Dopiero po zatopieniu korwety Cheonan przez północnokoreańską torpedę w marcu 2010 roku rząd wyasygnował nadzwyczajne fundusze w wysokości 30 milionów euro. Nadal trwają intensywne dyskusje w ramach władz, czy kupić amerykański produkt, czy forsować rozwój własnych bezzałogowców.

Według południowokoreańskiego dziennika Chosun, atak chińskich hakerów dowodzi, że Pekin obawia się ewentualnego radykalnego zwiększenia możliwości zwiadowczych Seulu, o ile zakup RQ-4 dojdzie do skutku. Podobny zakup planuje Tokio, co dodatkowo wzmacnia obawy Chińczyków.

Automatyczne oko

Global Hawk byłby dla koreańskiego wojska znacznym wzmocnieniem w zakresie rozpoznania. Amerykańska maszyna może pozostać w powietrzu przez 30 godzin 18 kilometrów nad powierzchnią ziemi. Dzięki nowoczesnym radarom i kamerom, może w ciągu dnia zbadać około 100 tysięcy kilometrów kwadratowych. Dzięki dalekiemu zasięgowi urządzeń, RQ-4 mógłby pozostając nad Koreą Południową obserwować teren Korei Północnej do 200 kilometrów od granicy.

Global Hawk jest zbudowany na podobieństwo słynnego samolotu szpiegowskiego U-2 i wypełnia podobne zadania. Nie potrzebuje jednak do tego pilota, dzięki czemu może pozostawać w powietrzu o wiele dłużej.

Źródło: chosun.com, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: USAF