Szczątki Salvadora Allendego, prezydenta Chile w latach 1970-1973, który zginął w bombardowanym pałacu prezydenckim La Moneda podczas puczu gen. Augusto Pinocheta, zostaną ekshumowane w maju tego roku.
Ekshumacja, którą zarządził w piątek sąd w Santiago na prośbę rodziny byłego prezydenta-socjalisty, będzie miała na celu ostateczne ustalenie na drodze sądowej przyczyn śmierci Allendego.
Jego sprawa była rozpatrywana wśród 726 innych wniosków dotyczących ustalenia niezbadanych dotąd sądownie okoliczności śmierci lub zaginięcia ofiar wojskowego reżimu Pinocheta, który rządził w Chile od przewrotu z 11 września 1973 roku do 1990 r.
Popełnił samobójstwo?
Senator Isabel Allende, córka byłego prezydenta, składając 12 kwietnia tego roku wniosek o ekshumację Salvadora Allendego oświadczyła, że jego rodzina jest przekonana, iż popełnił samobójstwo. Zginął z własnej ręki w ostrzeliwanym z ziemi i powietrza przez czołgi i samoloty pałacu prezydenckim, gdy dalsza obrona stała się już niemożliwa.
Potwierdza to m.in. świadectwo jednego z lekarzy prezydenta, który w czasie ewakuacji pałacu wszedł do sali, w której Allende odebrał sobie życie, aby nie wpaść w ręce atakujących. Niektórzy jednak twierdzą, że Allende zginął zastrzelony przez siły wierne Pinochetowi.
Do trzech razy sztuka
Zwłoki Allendego były poprzednio poddane dwóm ekspertyzom. Po raz pierwszy przed przeprowadzonym w wielkim pośpiechu i tajemnicy na rozkaz Pinocheta dyskretnym pochówkiem na cmentarzu w Vina del Mar, odległym o 125 kilometrów od stolicy. Po raz drugi po przywróceniu demokracji w Chile w 1990 roku.
Rodzina Allendego początkowo była przeciwna ponownej ekshumacji, jednak zmieniła zdanie, aby ostatecznie rozwiać wszelkie wątpliwości wysuwane w tej sprawie.
Jak podała agencja EFE, w ekspertyzie, która ma się odbyć w drugiej połowie maja, będą uczestniczyć m.in. zagraniczni eksperci.
jak\mtom
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org