- Gdy wyznajemy Chrystusa bez krzyża, nie jesteśmy jego uczniami - mówił papież Franciszek w homilii podczas mszy świętej w Kaplicy Sykstyńskiej.
- W tych trzech czytaniach jest coś wspólnego: ruch - rozpoczął Franciszek. - Poruszać się, budować, wyznawać - kontynuował papież odnosząc się do Pierwszego czytania z Księgi proroka Izajasza i Drugiego czytania z Pierwszego listu świętego Piotra Apostoła oraz Ewangelii św. Mateusza.
- Nasze życie jest drogą. Gdy się zatrzymujemy, robi się źle - powiedział papież. - Musimy ciągle być w ruchu, w obecności Boga, w świetle Pana, starając się żyć nienagannie, tak jak Bóg prosił Abrahama - dodał, porównując życie bez Chrystusa papież porównuje do budowania zamków z piasku na plaży, które niszczy morze.
- Gdy wyznajemy Chrystusa bez krzyża, nie jesteśmy jego uczniami - mówił papież. - Jesteśmy ludźmi świata, biskupami, kapłanami, papieżami, ale nie uczniami Pana - dodał. - Chciałbym, ażebyśmy my wszyscy po tych dniach łaski, mieli odwagę poruszania się w obecności Boga, budowania Kościoła na krwi pańskiej, która za nas na krzyżu została przelana, wyznawania jedynej chwały Jezusa ukrzyżowanego. I jeśli tak będzie, to i Kościół pójdzie naprzód - dodał.
- Życzę nam wszystkim, ażeby Duch Święty za wstawiennictwem Matki Boskiej, naszej matki, udzielił nam tej łaski wyznawania, budowania w imię Jezusa ukrzyżowanego. Niech tak będzie - zakończył homilię Franciszek. - Widać, że to jest zupełnie inny styl katechezy niż Benedykta XVI. (...) Proste Słowo Boże trafiające do człowieka - podsumował papieską homilię w TVN24 Marcin Przeciszewski z Katolickiej Agencji Informacyjnej.Papież z dalekaFranciszek jest pierwszym w dziejach Kościoła papieżem z Ameryki Południowej. Wynik środowego konklawe wyzwolił nadzieję, że pod jego zwierzchnictwem Kościół, powracając do źródeł, zdoła podjąć dramatyczne wyzwania ery globalizacji. 76-letni jezuita, Włoch z pochodzenia, jest znany jako umiarkowany konserwatysta w sprawach doktrynalnych, a zarazem duszpasterz mieszkańców chabolas, argentyńskich slumsów, którzy znaleźli w nim oparcie. Komentatorzy spraw Kościoła katolickiego przypominają zarazem, że przed nowym papieżem stoją bardzo trudne wyzwania: reforma Kurii Rzymskiej i poprawa wizerunku całego Kościoła, wstrząsanego skandalami za Spiżową Bramą i na świecie
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters