Były ochroniarz Putina został członkiem Rady Bezpieczeństwa Rosji

52-letni Aleksiej Diumin to były ochroniarz Władimira Putina, a później m.in. gubernator obwodu tulskiego i były wiceminister obrony, nadzorujący rosyjski przemysł zbrojeniowy. Po ofensywie sił ukraińskich na obwód kurski w sierpniu tego roku, Władimir Putin mianował go na stanowisko urzędnika "posiadającego pełen zakres uprawnień do wyeliminowania kryzysu operacyjnego" w tym przygranicznym regionie.

W poniedziałek w rosyjskim portalu informacji prawnych ukazał się dekret, mocą którego Diumin znalazł się w składzie Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. To prezydencki organ doradczy w zakresie polityki bezpieczeństwa państwa, na czele którego stoi Władimir Putin. Oprócz Diumina w składzie Rady znajdzie się także kilka innych nowych osób, w tym wicepremier Denis Manturow i była ministra zdrowia Weronika Skworcowa.

Według agencja Reutera, Aleksiej Diumin jest jednym z najbliższych sojuszników prezydenta Rosji. Reuters przypomina, że od końca lat 90. Diumin pracował w służbie ochrony prezydenta Putina podczas jego pierwszej i drugiej kadencji. - Należałem do grupy oficerów, którzy zapewniali bezpieczeństwo prezydenta wszędzie: w Rosji i za granicą - cytuje ówczesne słowa Diumina.

Portal niezależnej rosyjskojęzycznej telewizji Nastojaszczeje Wriemia zauważa, że Diumin mógł brać też później m.in. udział w specjalnej operacji mającej na celu wywiezienie do Rosji obalonego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.

W 2012 roku Aleksiej Diumin został mianowany zastępcą szefa ochrony prezydenta, a dwa lata później został zastępcą szefa GRU (rosyjskiego wywiadu wojskowego). Był jedną z kluczowych osób stojących za aneksją Krymu. W 2015 roku został mianowany wiceministrem obrony. W maju bieżącego roku Putin mianował Diumina jednym ze swoich asystentów nadzorujących przemysł zbrojeniowy, a pod koniec tego samego miesiąca także sekretarzem doradczej Rady Państwa, co podsyciło spekulacje na temat potencjału prezydenckiego Diumina - ocenia agencja Reutera.