Burze śnieżne w USA


Fala gwałtownych burz śnieżnych nawiedziła w piątek rejon Środkowego Zachodu Stanów Zjednoczonych. W stanie Arkansas spadło ponad 30 cm śniegu, a ponad 44 tys. domów i biur zostało pozbawionych prądu.

Teksas, zdaniem Narodowych Służb Meteorologicznych, doświadczył największych opadów śniegu od 61 lat. Również mieszkańcy stanów Ohio i Kentucky borykają się ze skutkami gwałtownych śnieżyc.

Natomiast północne rejony Florydy nawiedziły tornada powodując co najmniej 2 ofiary śmiertelne, zrywając linie wysokiego napięcia i niszcząc domy.

W miasteczkach Capitola i Lake City tornada zniszczyły około 20 domów. - Dom podniósł się pod dziwnym kątem i wszystko zaczęło się przesuwać - powiedziała Dian Chase, której tornado porwało z domu dach.

Tam, gdzie wystąpiły anomalie pogodowe doszło do znacznych utrudnień i opóźnień w transporcie lotniczym. Część podróżnych na wiele godzin utknęła w lotniskowych poczekalniach.