Wielka Brytania poderwała myśliwce Typhoon do eskortowania dwóch rosyjskich bombowców Tu-160, które przeleciały w pobliżu brytyjskiej przestrzeni powietrznej – podała w czwartek agencja Reutera. Podobnie na pojawienie się rosyjskich maszyn zareagowali tego dnia Francuzi.
- Możemy potwierdzić, że szybko zaalarmowano samoloty Typhoon z baz RAF-u Lossiemouth i Coningsby, które zostały poderwane, by śledzić dwa rosyjskie bombowce Blackjack (Tu-160), kiedy te znajdowały się w brytyjskim obszarze zainteresowania - poinformował rzecznik brytyjskich sił powietrznych.
Według Reutersa w ten sposób Rosjanie testują "czas reakcji brytyjskich sił lotniczych".
Tego samego dnia także francuskie lotnictwo podało, że dwa myśliwce Mirage przechwyciły rosyjskie bombowce, które leciały wzdłuż wybrzeża.
Maszyny eskortowano do czasu, gdy przejęły je samoloty wojskowe z Hiszpanii. Według anonimowego rozmówcy agencji Reutera to już czwarty raz, kiedy maszyny z Rosji zostały przechwycone nad wybrzeżem Francji w ciągu ostatnich dwóch lat.
Moskwa nie komentuje
Do podobnego zdarzenia doszło we wrześniu ubiegłego roku. Wtedy dwa rosyjskie bombowce strategiczne Tu-160 zostały przechwycone kolejno przez myśliwce czterech europejskich państw, gdy leciały od strony Norwegii w kierunku północnej Hiszpanii i z powrotem.
Wiosną ubiegłego roku doszło nad Morzem Bałtyckim do incydentów z udziałem rosyjskich samolotów bojowych. Maszyny te około 20 razy przeleciały nad amerykańskim niszczycielem USS Donald Cook na wodach międzynarodowych Bałtyku. Następnie poinformowano, że w pobliżu amerykańskiego samolotu rozpoznania niebezpieczne manewry wykonał rosyjski myśliwiec.
Rosyjska agencja TASS podała, że Ministerstwo Obrony nie skomentowało najnowszych doniesień w sprawie poderwani w czwartek myśliwców Typhoon do eskortowania Tu-160.
Autor: tas//rzw / Źródło: PAP,TASS,Reuters