Brazylijska marynarka wojenna dokonała niecodziennej operacji ze swoim najnowszym, budowanym jeszcze, okrętem podwodnym Riachuelo. Częściowo wykończona jednostka przejechała pięć kilometrów po drogach, aby z jednej części stoczni trafić do drugiej. Pokonała nawet tunel.
Cała operacja transportu niewykończonej części okrętu trwała 11 godzin, choć jak informuje brazylijska marynarka wojenna, przygotowania czyniono od kilku miesięcy. Trzeba było między innymi zdemontować szereg kabli elektrycznych wiszących nad trasą przejazdu.
Podróż okrętu po drogach
Ważąca 619 ton i długa na 40 metrów część kadłuba jechała na specjalnej platformie o 320 kołach. Po drodze przejechała między innymi po wiadukcie nad torami kolejowymi. Musiała też przejechać tunel. Była to okazja do robienia bardzo niecodziennych zdjęć, ponieważ okręty podwodne w tunelach drogowych czy na wiaduktach to dość rzadki widok. Niecodzienna operacja była konieczna, ponieważ stocznię produkującą nowe brazylijskie okręty podwodne umieszczono w trudnym terenie. To półwysep na przedmieściach Rio de Janeiro w pobliżu miasta Itaguai. Jest bardzo górzysty i nie udało się umieścić całej stoczni w jednym miejscu. W efekcie kadłub jest montowany po jednej stronie góry a spajany w całość i wodowany po drugiej. Przetransportowane maja zostać jeszcze dwie kolejne, nieco mniejsze sekcje nowego okrętu podwodnego. Wodowanie jest planowane na drugą połowę roku.
Brazylijskie ambicje
S40 Riachuelo jest pierwszym z serii czterech nowych brazylijskich okrętów podwodnych opartych o francuskie jednostki typu Scorpene. W 2010 roku podpisano kontrakt o współpracy przy ich budowie wart siedem miliardów euro. Okręty powstają w Brazylii przy znacznej pomocy Francuzów. Dodatkowo mają oni pomóc Brazylijczykom przy budowie piątego okrętu tego typu, który ma już otrzymać napęd atomowy. Okręty typu Scorpene są też oferowane Polsce w ramach programu Orka.
MON chce by nowe okręty podwodne, które mają trafić do służby w około 2026 roku były budowane w polskich stoczniach.
Autor: mk / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Marinho do Brasil