Bratobójcza bitwa oligarchów o miliardy

Aktualizacja:
 
Były mechanik, wart obecnie około 11 miliardów funtówWikipedia

Dwóch rosyjskich oligarchów, należących do ścisłego grona najbogatszych mieszkańców Rosji, wdało się w bratobójczy proces o miliardy funtów przed brytyjskim sądem. Borys Bieriezowski pozwał swojego niegdysiejszego współpracownika, Romana Abramowicza, ponieważ ten miał go zmusić do sprzedania znacznej ilości akcji po zaniżonej cenie. Miał tego dokonać, strasząc wpływami u Władimira Putina.

Proces trwający przed brytyjskim Sądem Najwyższym, dotyczy jednej z największych sum w historii Wielkiej Brytanii. Dwaj oligarchowie, należący do najbogatszych mieszkańców Wysp Brytyjskich, sądzą się o łącznie 3,5 miliarda funtów. Przedmiotem sprawy jest domniemane wymuszenie i intryga, których ofiarą miał paść Bieriezowski.

Walka o miliardy

 
Profesor matematyki, pierwszy oligarcha Rosji, wart obecnie 580 milionów funtów (Fot. Wikipedia) Wikipedia

Obaj Rosjanie niegdyś byli biznesowymi partnerami. W latach 90-tych zbudowali z jeszcze trzecim biznesmenem koncern Sibneft. Przyniosło im to wielkie pieniądze. Pod koniec lat 90-tych fortuna Bieriezowskiego była wyceniana na trzy miliardy dolarów. Jednak później ich drogi się rozeszły. Bieriezowski popełnił błąd i starał się zdobyć pozycję polityczną w Rosji. Po starciu z Putinem i jego poplecznikami musiał w 2001 roku szukać azylu w Wielkiej Brytanii.

Abramowicz natomiast rozsądnie wsparł Putina i zaczął powiększać swój majątek korzystając z protekcji Kremla. Jednym z jego pierwszych celów miał być jego były współpracownik. Bieriezowski twierdzi, że podczas spotkania w jego willi na południu Francji, Abramowicz wymusił na nim sprzedaż akcji Sibneftu i telewizji ORT po zaniżonej cenie. Faworyt Putina miał zapłacić za wszystko około 800 milionów funtów. Natomiast w 2005 roku Abramowicz sprzedał cały Sibnieft Gazporomowi za 8,4 miliarda funtów. Bieriezowski wszystkie swoje straty wycenił na 3,5 miliarda funtów.

Obaj panowie, którzy niegdyś byli przyjaciółmi, obecnie znajdują się na wojennej ścieżce. Abramowicz utrzymuje, że zatrudnił Bieriezowskiego, ponieważ potrzebował protekcji politycznej i ochrony od mafii. Ten drugi twierdzi natomiast, że był mentorem i nauczycielem, dzięki któremu Abramowicz zdobył swoje wielkie pieniądze, a następnie go zdradził.

Źródło: telegraph.co.uk

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia