Prawie 130 zagranicznych dżihadystów i 12 syryjskich zginęło od wtorku w nalotach koalicji pod wodzą USA na ich pozycje w Syrii - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, organizacja monitorująca konflikt w Syrii. Zginąć miało też 13 syryjskich cywilów.
- W sumie zabitych zostało 84 dżihadystów z organizacji Państwo Islamskie (IS) i 57 z Frontu al-Nusra, syryjskiego odgałęzienia Al-Kaidy. Wśród nich jest tylko 12 Syryjczyków - sprecyzował Rami Abdel Rahman, szef organizacji. Według Obserwatorium, które obliczenia opiera na danych zbieranych przez siatkę swych informatorów, źródeł medycznych i rebeliantów w całym kraju, zabici cudzoziemscy bojówkarze mieli pochodzić z krajów europejskich i arabskich, a także z Turcji i Czeczenii. Wśród dwunastu zabitych Syryjczyków, jedenastu należało do IS, a jeden do Frontu al-Nusra. Międzynarodowa koalicja, w skład której oprócz USA wchodzą Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Jordania, Bahrajn i Katar, przeprowadziła do tej pory ponad 30 ataków na północy i wschodzie Syrii.
Autor: mk//gak / Źródło: PAP