Biden w Kijowie grozi Moskwie. "Zapłaci jeszcze wyższą cenę"


Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden podczas wizyty w Kijowie wezwał w piątek Rosję do wypełnienia ustaleń pokojowych z Mińska. - Zachowanie Rosji jest niespotykanym złamaniem głównych zasad systemu współpracy międzynarodowej - powiedział. Do władz ukraińskich zaapelował z kolei o przeprowadzenie efektywnych reform.

Zapowiedział m.in., że jego kraj przeznaczy na wsparcie ukraińskich reform w sferze praworządności i sądownictwa oraz na walkę z korupcją 20 mln dolarów, a dodatkowe 3 mln dolarów zostaną przekazane na pomoc osobom przesiedlonym w wyniku konfliktu na wschodzie Ukrainy.

"Ameryka nigdy nie uzna okupacji" Ukrainy

Po rozmowach z prezydentem Petrem Poroszenką Biden oświadczył, że USA nigdy nie uznają agresywnych działań Rosji wobec Ukrainy. - Ameryka nigdy nie uzna okupacji części Ukrainy. Stany Zjednoczone nigdy nie uznały i nie uznają tak zwanej aneksji Krymu przez Rosję. W razie dalszej eskalacji sytuacji w Donbasie Rosja zapłaci za to wysoką cenę - ostrzegł.

Biden i Poroszenko wspólnie wezwali Rosję do realizacji porozumień z Mińska, pod którymi widnieją podpisy przedstawicieli Ukrainy, Rosji oraz Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. - Chodzi o wypełnienie szeregu zobowiązań, w tym tych, które dotyczą wstrzymania ognia. Powinniście wycofać swoje uzbrojone formacje, broń i swoich żołnierzy - powiedział amerykański wiceprezydent, zwracając się do Rosjan.

- Zachowanie Rosji jest niespotykanym złamaniem głównych zasad systemu współpracy międzynarodowej. Dlatego międzynarodowa społeczność odpowiedziała na nie jednym głosem, wspierając Ukraińców w obronie ich suwerenności i bezpieczeństwa - podkreślił.

Biden uprzedził, że jeśli władze w Moskwie nadal będą zaostrzały sytuację na wschodniej Ukrainie, mogą oczekiwać zwiększenia presji. "Jeśli będzie to wciąż trwało, Federacja Rosyjska zapłaci za to jeszcze wyższą cenę i będzie izolowana" - ostrzegł.

Poroszenko przypomina Mińsk

Poroszenko uznał ze swej strony, że wizyta Bidena na Ukrainie w pierwszą rocznicę prodemokratycznych protestów zwanych tu Rewolucją Godności jest symboliczna. Ukraiński prezydent także nalega na dalszą realizację ustaleń pokojowych z Mińska.

- Zgodziliśmy się, że najbardziej efektywnym formatem procesu pokojowego jest format mińskich rozmów trójstronnych. Zapewni to niezwłoczne wstrzymanie ognia, stworzenie strefy buforowej, zamknięcie granic oraz wyprowadzenie obcych wojsk i sprzętu za granicę, a także przeprowadzenie wyborów samorządowych na terytorium Doniecka i Ługańska (rejonów w obwodach donieckim i ługańskim opanowanych przez prorosyjskich separatystów) - powiedział Poroszenko.

Ponaglanie władzy

Mówiąc o przemianach na Ukrainie, Biden wyraził nadzieję, że w najbliższym czasie koalicja, która powstała po październikowych wyborach parlamentarnych, powoła nowy rząd i przystąpi do realizacji koniecznych reform.

- Powołajcie nowy rząd. Należy to zrobić w ciągu kilku dni, a nie tygodni - powiedział.

- Wraz z prezydentem Poroszenką omówiliśmy gospodarczą sytuację Ukrainy. Prezydent Poroszenko i premier (Arsenij) Jaceniuk dużo pracowali nad programem reform z Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Chcę zapewnić, że jeśli Ukraina nadal będzie poruszać się w tym kierunku, partnerzy międzynarodowi, w tym USA, udzielą jej pomocy - oświadczył wiceprezydent Stanów Zjednoczonych.

Autor: adso/ja / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: