"Waszyngton uważnie przygląda się tej bliskiej militarnej współpracy"

Źródło:
PAP

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu John Kirby oświadczył w środę, że Stany Zjednoczone podzielają niepokój Polski o wspieranie przez Białoruś rosyjskiej inwazji na Ukrainie. - Waszyngton uważnie przygląda się tej bliskiej militarnej współpracy - dodał Kirby.

USA wciąż nie widzą jednak sygnałów, które świadczyłyby o tym, że Białoruś zamierza fizycznie wkroczyć na terytorium Ukrainy - zastrzegł John Kirby.

Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu poinformował również, że Stany Zjednoczone przesyłają kondolencje Ukraińcom i administracji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w związku tragiczną katastrofą śmigłowca.

Kirby odniósł się do katastrofy helikoptera, który rozbił się w środę rano koło Kijowa. Zginął w niej między innymi szef MSW Ukrainy Denys Monastyrski, jego pierwszy zastępca Jewhenij Jenin i jeszcze jeden wiceminister spraw wewnętrznych Jurij Łubkowycz.

Kirby dodał, że USA nie wiedzą, co było przyczyną tej katastrofy.

Przygotowania do potencjalnej ofensywy

Wcześniej w środę amerykańska telewizja NBC podała, że trwające od poniedziałku wspólne ćwiczenia wojsk lotniczych Białorusi i Rosji uprawdopodobniły scenariusz ataku na Ukrainę z terytorium Białorusi. W obliczu doniesień o rosyjskich wojskach i broni napływających na Białoruś, po stronie ukraińskiej trwają prace przy rozbudowie przygotowanych jeszcze wiosną okopów i umocnień.

Zdaniem wiceszefa ukraińskiego wywiadu wojskowego Wadyma Skibickiego bardziej prawdopodobny jest jednak rosyjski atak ze wschodu. 

Autorka/Autor:tas/dap

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: