Komitet Śledczy Białorusi wszczął postępowanie karne wobec Centrum Praw Człowieka Wiasna. Zarzuty dotyczą "organizacji i aktywnego udziału w działaniach grupowych rażąco naruszających porządek publiczny".
Zdaniem śledczych Centrum Wiasna ma też "zapewniać fundusze i inne wsparcie dotyczące organizowania nielegalnych imprez masowych" - przekazała białoruska sekcja Radia Swoboda.
W odpowiedzi na zarzuty Komitetu Śledczego obrońcy praw człowieka oświadczyli, że "nigdy nie zaprzestaną działań na rzecz praw człowieka". "Przez wszystkie 25 lat nasza organizacja regularnie spotykała się z aktami wywierania presji, zastraszania i prześladowań naszych członków za prowadzenie działań na rzecz praw człowieka" - głosi oświadczenie Wiasny, cytowane przez Radio Swobodę.
Obrońcy praw człowieka z Wiasny regularnie udostępniają informacje dotyczące liczby zatrzymanych uczestników protestów przeciwko reżimowi Alaksandra Łukaszenki, podają także statystyki o wszczętych dochodzeniach i sprawach karnych.
"W sytuacji ostrego kryzysu praw człowieka w kraju działalność Centrum Praw Człowieka Wiasna ma na celu niesienie pomocy ofiarom represji politycznych i dokumentowania faktów masowych naruszeń praw człowieka. W tym celu aktywnie współpracujemy z międzynarodowymi strukturami, w tym w ramach organizacji międzynarodowych, takich jak OBWE i ONZ" - przekazała Wiasna.
Organizacja Wiasna powstała powstała w 1996 roku, kiedy przez Białoruś przetoczyła się fala protestów przeciwko autorytarnemu rządowi Aleksandra Łukaszenki. W kwietniu organizacja będzie obchodzić 25-lecie swojej działalności.
Powyborcze protesty
Na Białorusi, od wyborów prezydenckich, które odbyły się 9 sierpnia 2020 roku, trwają protesty. Opozycja białoruska i państwa Zachodu są przekonane, że ich wyniki zostały sfałszowane. W wyborach oficjalnie zwyciężył ubiegający się o piątą reelekcję Alaksandr Łukaszenka.
Źródło: Radio Swoboda, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TUT.by