Białoruś i Stany Zjednoczone będą utrzymywać regularne kontakty - zapowiedział szef administracji białoruskiego prezydenta Uładzimier Matej. Stało się to po jego spotkaniu z dyrektorem Wydziału Europy i Eurazji w Departamencie Stanu USA, Philipem Gordonem.
Philip Gordon to najwyższy rangą przedstawiciel władz amerykańskich odwiedzający Białoruś odkąd Mińsk w ubiegłym roku zażądał wyjazdu ambasadora USA.
Jak napisały w komunikacie służby prasowe Alaksandra Łukaszenki, Matej i Gordon "wymienili punkty widzenia na temat współpracy w wielu dziedzinach, szczególnie w kwestii bezpieczeństwa międzynarodowego i rozbrojenia".
Dodały, że "strony doszły do porozumienia w sprawie utrzymywania regularnych kontaktów".
Spotkanie z opozycją
Gordon spotkał się w piątek również z przedstawicielami białoruskiej opozycji. Jak poinformowała niezależna agencja Biełapan, rozmowy dotyczyły społeczno-politycznej w kraju oraz warunków pracy białoruskich mediów.
Szef opozycyjnej Zjednoczonej Partii Obywatelskiej Anatol Labiedźka oświadczył, że to, iż amerykański dyplomata rozpoczął wizytę od rozmów z opozycją, a nie z władzami, "świadczy o tym, że chciał zdobyć dodatkową informacje".
Labiedźka powiedział, że Gordon zapewnił swych rozmówców, iż Stany Zjednoczone nie zamierzają prowadzić politycznego handlu z Białorusią. Miał też powiedzieć, że "sankcje (wobec Mińska) były związane z sytuacją w dziedzinie demokracji i praw człowieka na Białorusi i że USA będą dalej się trzymać tej zasady i uchylą sankcje, gdy nastąpią realne zmiany w sferze praw człowieka".
Białoruś chce zbliżenia
Alaksandr Łukaszenka już od jakiegoś czasu zabiega o poprawę relacji zarówno z Unią Europejską, jak i Stanami Zjednoczonymi.
Końcem czerwca Łukaszenka ogłosił gotowość nawiązania normalnych stosunków dyplomatycznych z USA. Wtedy też zdecydował ułaskawił amerykańskiego prawnika Emanuela Zeltsera, skazanego w zeszłym roku na trzy lata za szpiegostwo przemysłowe i posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami.
W marcu szefowie dyplomacji państw UE przedłużyli na dziewięć miesięcy zawieszenie sankcji wizowych wobec przedstawicieli reżimu w Mińsku.
W listopadzie ministrowie spraw zagranicznych Unii ponownie przeanalizują sytuację na Białorusi i w przypadku pozytywnego rozwoju wydarzeń rozważą zniesienie restrykcji.
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24