Ci wszyscy, którzy przez dziesięciolecia walczyli w Polsce o demokrację, mogą być zadowoleni - tak wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich skomentował przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.
- Proszę zauważyć, że w zasadzie nie ma żadnych zastrzeżeń do procesu demokratycznego w Polsce. Możemy mieć wątpliwości, czy odpowiada nam wybór. I wiele osób ma w Polsce wątpliwości - powiedział Buzek rosyjskim dziennikarzom podczas wizyty w Moskwie.
Frekwencję wyborczą Buzek określił jako "nienajgorszą". - Chcielibyśmy oczywiście aby była znacznie wyższa. W referendum akcesyjnym do Unii Europejskiej to było prawie 60 proc. Marzy nam się frekwencja w wyborach prezydenckich nawet 70-80 proc. - oznajmił.
Druga tura będzie "ciekawa"
Według szefa PE, "stało się bardzo dobrze, że mamy drugą rundę". - Moim zdaniem będzie ona bardzo ciekawa, dlatego że będziemy mieli merytoryczną dyskusję, a tego oczekują Polacy - powiedział.
Buzek wyraził przekonanie, że kandydat Platformy Obywatelskiej Bronisław Komorowski, którego on popiera, będzie miał sporą przewagę. - Ten kandydat jest mocno nastawiony na współpracę. A równocześnie jest głębokim patriotą. Wierzę, że jego działania w kierunku budowania silnej Unii Europejskiej będą skuteczne - wyjaśnił.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Parlament Europejski