Rząd Niemiec ograniczył stosunki dyplomatyczne z Korę Północną po kolejnej próbie rakietowej przeprowadzonej przez władze w Pjongjangu. Szef MSZ Niemiec Sigmar Gabriel poinformował w czwartek, że Berlin wycofa ze swojej ambasady jednego dyplomatę.
Gabriel zapowiedział redukcję personelu ambasady o jednego dyplomatę po spotkaniu z sekretarzem stanu USA Rexem Tillersonem w Waszyngtonie - podała agencja dpa. Niemcy nadal odmawiają natomiast, pomimo nacisków ze strony Waszyngtonu, odwołania swojego ambasadora z Korei Północnej.
Kolejna północnokoreańska próba
Korea Północna przeprowadziła w środę (we wtorek czasu polskiego) kolejną próbę rakiety balistycznej i obwieściła, że program budowy jej strategicznych sił jądrowych został zrealizowany.
Pjongjang twierdzi, że Korea Północna dołączyła do grona mocarstw jądrowych, a jej rakiety mogą uderzać w cele w USA.
Jak pisze dpa, niemieckie MSZ poinformowało stronę północnokoreańską o swojej decyzji w środę. Ministerstwo wezwało Pjongjang, by także odwołało jednego dyplomatę z ambasady Korei Północnej w Berlinie. Gabriel poinformował, że prowadzi rozmowy ze swoimi kolegami z Unii Europejskiej o tym, czy należy jeszcze bardziej zwiększyć presję. Ambasador Niemiec w Pjongjangu należy do najbardziej doświadczonych niemieckich dyplomatów. Pełnił po raz pierwszy funkcję ambasadora w Korei Północnej w latach 2007-2010. W 2013 roku objął ponownie stanowisko szefa placówki.
Autor: kg / Źródło: PAP