Dotychczasowy szef Departamentu Sprawiedliwości i równocześnie prokurator generalny USA Eric Holder pożegnał się w piątek ze swymi podwładnymi w emocjonalnym wystąpieniu. Holder kierował tym resortem od 6 lat.
Holder spotkał się z pracownikami resortu sprawiedliwości dzień po tym jak Senat ostatecznie zatwierdził jego następczynię 55-letnią Lorettę Lynch. W poniedziałek ma ona zostać zaprzysiężona.
- Jestem z was dumny. Będzie mi was brakowało, będzie mi brakowało tego budynku i tej instytucji. Ale przede wszystkim będzie mi brakować was wszystkich - powiedział Holder do zgromadzonych kilkuset pracowników, w tym wielu wybitnych prawników.
6 lat na czele departamentu
Holder, który stanął na czele resortu sprawiedliwości w 2009 r., był trzecim najdłużej sprawującym ten urząd w historii USA. Nie ujawnił co zamierza robić po zakończeniu pracy w resorcie.
W swym wystąpieniu podkreślił, że za swoje najważniejsze osiągnięcie uważa postęp w dziedzinie przestrzegania praw obywatelskich mniejszości w USA, a zwłaszcza Afroamerykanów. Jednak - jak zauważają komentatorzy - pierwsze lata sprawowania przez niego urzędu upłynęły pod znakiem walki z zagrożeniem terrorystycznym.
Autor: pk/ja / Źródło: PAP