Prezydent Barack Obama uroczyście zapalił w czwartek światełka na świątecznym drzewku, które stoi w pobliżu Białego Domu. Doroczne zapalenie lampek na tzw. Narodowej Choince odbyło się już po raz 92.
Prezydentowi towarzyszyła rodzina: Pierwsza Dama, Michelle, ich córki Sasha i Malia, a także teściowa, Marian Robinson. Uroczystość prowadzili słynny aktor Tom Hanks i jego żona, aktorka i piosenkarka Rita Wilson, a na scenie, podczas koncertu, wystąpiła m.in. amerykańska wokalistka Patti LaBelle. Prezydent dał się porwać muzyce i na scenie zatańczył m.in. u boku świętego Mikołaja.
Barack Obama powiedział, że Narodowa Choinka Świąteczna jest "symbolem nadziei". Zachęcał także swych rodaków, by pamiętali o amerykańskich żołnierzach służących za granicą, daleko od swych domów. - To są nasi bohaterowie - podkreślił prezydent.
Zwyczaj zapalania świateł na Narodowej Choince zapoczątkował w 1923 roku prezydent Calvin Coolidge.
Autor: kło / Źródło: PAP