Reforma ochrony zdrowia to sukces Obamy, dowodzący jego autorytetu przywódcy - tak spora część amerykańskich mediów podsumowuje przyjęty w niedzielę plan. Ale są też i takie, które przypuszczają na prezydenta USA ostrą krytykę.
I tak "New York Times" podkreśla, że dzięki reformie Stany Zjednoczone za kilka lat przestaną być "jedynym krajem wysoko uprzemysłowionym, który nie zapewnia ubezpieczeń zdrowotnych wszystkim swoim obywatelom".
"Trwająca rok walka o reformę zakończyła się w niedzielę triumfem dla niezliczonych Amerykanów, którzy są ofiarami dysfunkcjonalnego systemu ochrony zdrowia" - pisze dziennik w artykule redakcyjnym.
Zdaniem analityka gazety Davida Sangera, uchwalenie ustawy o reformie powinno zasadniczo wzmocnić autorytet prezydenta Obamy. Jak podkreśla, wykazał on bowiem cechy przywódcze angażując się w walkę o reformę, chociaż - jak wskazywały sondaże - nie miała ona poparcia większości Amerykanów.
Pochwała Kongresu
Reforma ochrony zdrowia, co oczywiste, znalazła się też na czołówce "Washington Post". Jak pisze publicysta E.J.Dionne, reforma jest także wielką zasługą Demokratów w Kongresie pod kierownictwem przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi.
"Kongres jest jednak zdolny do przeprowadzenia fundamentalnej reformy społecznej. Demokraci (którzy posiadają większość) dowiedli, że potrafią rządzić, nawet w trudnych okolicznościach i w sytuacji znacznych wewnętrznych podziałów" - podkreśla autor.
Poprzednio Demokraci byli surowo krytykowani za ustępstwa wobec Republikanów dokonywane w nadziei wciągnięcia ich do współpracy przy reformie.
Konserwatywna krytyka
Ale nie jest tak, że z reformy wszyscy są zadowoleni. Przyjęty plan atakuje cały czas prawica, która dowodzi, że domniemane korzyści, o których mówią Demokraci są iluzoryczne.
Poniedziałkowy "Wall Street Journal" nazywa reformę "przejęciem przez państwo amerykańskiego systemu opieki zdrowotnej", co musi się źle skończyć.
Dziennik nazywa "złudzeniem" przekonanie, że w wyniku uchwalonej ustawy obniżone zostaną stawki ubezpieczeniowe, nastąpi redukcja deficytu budżetowego i kosztów usług medycznych, a gospodarka USA stanie się bardziej konkurencyjna dzięki obniżeniu kosztów ponoszonych przez pracodawców, którzy ubezpieczają pracowników.
Media konserwatywne są zdania, że uchwalenie reformy bez żadnego poparcia opozycji może ich drogo kosztować w wyborach do Kongresu.
Źródło: PAP