Po kilku spokojniejszych dniach w australijskim stanie Wiktoria znów alert pożarowy. Meteorolodzy alarmują - na południu kontynentu może wiać z prędkością nawet 100km/h, a władze już zarządziły ewakuację z zagrożonych terenów.
Nie tylko silny wiat, także bardzo wysokie temperatury sprzyjają rozprzestrzenianiu się ognia i utrudniają akcję gaśniczą.
Od kilku tygodni na południu panują upały i pożary błyskawicznie zajmują wysuszony busz.
Władze stanowe zarządziły ewakuację mieszkańców z domów, do których zbliża się ogień. Ewakuowano też rezydentów z lokalnych domów opieki.
Już 200 ofiar płomieni
Trawiące busz od początku lutego pożary są największymi, jakie nawiedziły Australię. Zginęło już ponad 200 osób. W skutek żywiołu zniszczonych zostało ponad 1,8 mln domów. Tragiczne dane nadal nie są ostateczne.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters