Sobota jest 430. dniem inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę. Prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył, że ukarany zostanie każdy Rosjanin odpowiedzialny za ataki rakietowe na Ukrainę. - Nie tylko ci, którzy wydają rozkazy, ale wy wszyscy terroryści i zabójcy powinniście ponieść karę - mówił. Przekazał, że Ukraina przygotowuje "kilka potężnych kroków, by bardziej skonsolidować naszych partnerów i dać więcej energii ku stworzeniu trybunału w sprawie zbrodni rosyjskiej agresji". W tvn24.pl relacjonujemy wydarzenia z i wokół Ukrainy.
Relacja odświeża się automatycznie
- 5:38
Relacja tvn24.pl: 431. dzień inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę
- 2:37
W zakładach Motovilicha produkujących systemy wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych (MRLS) w Permie, w europejskiej części Rosji, wybuchł w sobotę pożar - poinformował portal Ukrainska Prawda powołując się na dziennik "Kommiersant" cytujący komunikat rosyjskiego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych .
- 22:35
Siły rosyjskie są dalekie od opanowania "drogi życia" z miejscowości Czasiw Jar do Bachmutu w obwodzie donieckim - poinformował w sobotę rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk Ukrainy pułkownik Serhij Czerewaty. Tą trasą dostarczane są leki, żywność i uzbrojenie dla obrońców miasta.
"Rosjanie już od kilku tygodni mówią o zajęciu 'drogi życia', jak i o stałej kontroli ogniowej nad nią. Naprawdę wszystko jest inaczej. Tak, tam rzeczywiście jest ciężko, bo ich próby zajęcia drogi trwają, podobnie jak próby ustanowienia kontroli ogniowej. Ale dzięki żołnierzom Sił Operacji Specjalnych, artylerzystom, Siły Obrony nie dają Rosjanom 'przeciąć' naszej logistyki" - powiedział Czerewaty w komentarzu dla portalu ZN.UA. - 21:54
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w codziennym wystąpieniu, które opublikował w sobotę wieczorem, zapewnił, że ukarany zostanie każdy Rosjanin, który przygotowuje i przeprowadza ataki rakietowe oraz obsługuje samoloty i okręty, z których odpalane są pociski w stronę Ukrainy. - Nie tylko ci, którzy wydają rozkazy, ale wy wszyscy terroryści i zabójcy powinniście ponieść karę – ostrzegł.
Prezydent zapowiedział, że w przyszłym tygodniu władze Ukrainy podejmą działania na rzecz sprawiedliwości i ukarania agresora. - Przygotowujemy kilka potężnych kroków, by bardziej skonsolidować naszych partnerów i dać więcej energii ku stworzeniu trybunału w sprawie zbrodni rosyjskiej agresji, aby przyspieszyć porażkę państwa terrorysty – mówił Zełenski.
- 19:04
Kontrofensywa nadejdzie i mam nadzieję, że odzyskamy nasze terytoria, okupowane obecnie przez Rosję. Wiele jednak zależy od dostaw różnych rodzajów broni. Szczerze mówiąc zwracamy też uwagę na warunki pogodowe - ujawnił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie udzielonym nordyckim mediom.
Zełenski zapytany w Kijowie przez szwedzką telewizję publiczną SVT, czy Ukraina posiada wystarczającą ilość broni, aby przeprowadzić kontrnatarcie, odpowiedział: - Jesteśmy na dobrej drodze.
Ukraiński przywódca przyznał, że jest gotów spełnić oczekiwania w związku z kontrofensywą. Przyznał, że czuje ogromną odpowiedzialność przed własnym narodem oraz przed społeczeństwami państw wspierających Ukrainę.
- Rozumiem wyzwania w tej wojnie i jej konsekwencje dla wszystkich krajów. Doceniam waszą pomoc z całego serca. Walczymy za Europę, kraje NATO i o przyszłość, aby nigdy nie trzeba było bać się, że Rosja zajmie wolne państwo - oznajmił Zełenski.
Prezydent Ukrainy podziękował za darowizny społeczeństwom krajów nordyckich, nazwał je "narodami, które nie złamały swoich obietnic". - Taniej jest wspierać teraz Ukrainę niż zwiększać ryzyko wybuchu III wojny światowej - zauważył.
Zelenski dopytywany przez fińską telewizję Yle o kontrofensywę wyraził nadzieję, że wojna zakończy się inaczej niż wojna sowiecko-fińska w czasie II wojny światowej, na skutek której Finlandia utraciła na rzecz ZSRR część terytorium. - To niesprawiedliwe, że wówczas inne kraje nie pomogły Finlandii - podkreślił.
Zapytany, jakim jest ojcem stwierdził, że niemożliwe jest kierowanie ogarniętym wojną krajem oraz wychowywanie dzieci. - Mogę być dobrym prezydentem, ale nie jestem dobrym ojcem. Moje dzieci są wychowywane przez żonę oraz wojnę - odpowiedział Zełenski.
- 17:20
Ukraiński sztab przedstawił informacje dotyczące łącznych rosyjskich strat od początku pełnoskalowej agresji na Ukrainę. Z opublikowanych danych wynika, że Federacja Rosyjska od 24 lutego 2022 roku straciła m.in. ponad 190 tys. żołnierzy (+580 ostatniej doby), 3697 czołgów (+3), 2908 systemów artyleryjskich (+3) oraz 308 samolotów.
- 16:14
W Humaniu w środkowej Ukrainie zakończyła się akcja poszukiwawczo-ratunkowa po piątkowym ataku rakietowym Rosji, w wyniku którego zginęły 23 osoby ,w tym sześcioro dzieci - poinformował szef ukraińskiego MSW Ihor Kłymenko.
"W następstwie uderzenia w wielokondygnacyjny blok mieszkalny zginęły 23 osoby: 22 (ciała - red.) wydobyto spod gruzów, a jedna (osoba - red.) zmarła w szpitalu. Wśród ofiar jest trzech chłopców (1,5 roku, 16 i 17 lat) i trzy dziewczynki (8, 11 i 14 lat) - powiedział minister, cytowany na profilu swego resortu w Telegramie.
Ratownikom udało się uratować 17 osób -dodał Kłymenko. Dziewięć zostało rannych i znajduje się w szpitalach. Dwie osoby uznano za zaginione.
"Przekazuję wyrazy współczucie bliskim zabitych. To zło zostanie ukarane. Nie pozwolimy, by się rozprzestrzeniało. Wytrzymamy to i zwyciężymy" - oświadczył Kłymenko.
- 14:03
Wybuch w Sewastopolu na anektowanym Krymie to "kara boska" za rosyjski ostrzał Humania, w wyniku którego zginęły 23 osoby - powiedział Andrij Jusow, przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR).
Wskutek wybuchu w Sewastopolu zniszczonych zostało ok. 10 zbiorników z produktami naftowymi o łącznej pojemności ok. 40 tys. ton - poinformował Jusow, cytowany przez portal RBK-Ukraina.
Jusow ocenił, że sobotni wybuch to "boska kara, między innymi za zabitych cywilów w Humaniu, wśród których jest pięcioro dzieci". Jak dodał, "ta kara będzie długotrwała".
Polecił wszystkim mieszkańcom Krymu, by w najbliższym czasie nie przebywali w okolicy obiektów wojskowych i innych obiektów wykorzystywanych przez armię rosyjską.
- 12:07
Jak relacjonował niezależny portal Meduza, w centrum Moskwy obok pomnika ukraińskiej poetki Łesi Ukrainki pojawiły się w piątek kwiaty i tabliczka "Humań. Dniepr" ku pamięci ofiar rosyjskich ostrzałów.
Wieczorem na miejsce przyjechała policja. Funkcjonariusze zaczęli robić zdjęcia kwiatom i osobom, którzy je przynoszą. Niektórych pytano o adres.
Świadkowie przekazali, że jeden z policjantów poradził mieszkankom Moskwy, które złożyły kwiaty przed pomnikiem, by "spadały na Ukrainę".
Następnie policjanci zabrali wszystkie kwiaty i je wyrzucili.
- 11:18
Rzecznik MSZ Ukrainy Ołeh Nikołenko poinformował, że w piątek ambasadzie RP i przedstawicielstwu UE na Ukrainie przekazano noty resortu o "kategorycznej niedopuszczalności sytuacji związanej z ograniczeniami handlowymi dotyczącymi importu produktów rolnych Ukrainy".
"Takie ograniczenia, bez względu na to, jakimi przyczynami byłyby uzasadniane, nie są zgodne z umową stowarzyszeniową między Ukrainą i UE i z zasadami i normami jednolitego rynku UE" – podkreślił Nikołenko w mediach społecznościowych.
- 11:08
Okupowany przez rosyjskie wojsko Mariupol na południowym wschodzie Ukrainy jest zniszczony w 90 procentach - napisał w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Opublikował nagranie z zaktualizowanymi zdjęciami miasta z Google Maps.
"Mariupol. Kiedyś żyło tam prawie pół miliona ludzi. A teraz prawie nie ma nienaruszonych budynków. Państwo-terrorysta zrobiło wszystko, żeby zabić to miasto" - podkreślił Zełenski.
Na opublikowanym przez niego nagraniu napisano, że zaktualizowane zdjęcia Google Maps pokazują nowe zbiorowe pochówki w Mariupolu i są dowodami zbrodni popełnionych przez rosyjskie wojsko. Wideo przedstawia zdjęcia miasta sprzed i po rosyjskiej napaści.
- 10:54
Papież Franciszek, przebywający w Budapeszcie, spotkał się w kościele pod wezwaniem Elżbiety Węgierskiej z ubogimi i uchodźcami. Wśród ponad tysiąca uczestników spotkania było wielu uchodźców z Ukrainy, a także z Afganistanu i Iraku.
- 10:32
Po kilku godzinach od wybuchu pożaru składu paliwa na Krymie ogień wciąż płonie, ale sytuacja jest opanowana - oświadczyły samozwańcze władze okupantów, na które powołała się agencja Reutera.
- 9:34
Przeprowadzona w piątek przez Rosję fala ataków na Ukrainę pociskami manewrującymi sugeruje odejście przez nią od uderzeń dalekiego zasięgu, ale rosyjskie wojska nadal są nieskuteczne w namierzaniu celów - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak wskazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, Rosja przeprowadziła w piątek rano pierwszą poważną falę uderzeń pociskami manewrującymi od początku marca tego roku i chociaż Ukraina zestrzeliła większość z nich, zginęło co najmniej 25 cywilów. (23 osoby zginęły w mieście Humań.)
Dodano, że ataki sugerują odejście przez Rosję od uderzeń dalekiego zasięgu, a fala obejmowała mniej pocisków niż wystrzeliwano zimą i raczej nie była skierowana na infrastrukturę energetyczną Ukrainy.
Istnieje realna możliwość, że Rosja próbowała uderzyć w jednostki ukraińskiej rezerwy i dostawy wojskowe dostarczone niedawno Ukrainie.
"Rosja stosuje nieskuteczny proces namierzania celów i przedkłada to, co postrzega jako konieczność wojskową nad zapobieganie szkodom ubocznym, w tym śmierci cywilów" - oceniono.
- 8:23
W piątek z Ukrainy do Polski przyjechało 26,4 tys. osób, a z Polski do Ukrainy wyjechało 26,1 tys. osób - podała Straż Graniczna.
- 8:13
Podpisany 27 kwietnia przez Władimira Putina dekret kodyfikuje warunki dalszego deportowania do Rosji Ukraińców zamieszkujących okupowane terytoria - napisał w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Osoby, które żyją na okupowanym terenie i zadeklarowały chęć utrzymania swojego obecnego obywatelstwa oraz nie chcą rosyjskiego paszportu, określono w dekrecie jako "obywateli obcego kraju i bezpaństwowców obecnie mieszkających w Federacji Rosyjskiej".
Tacy ludzie mogą mieszkać na okupowanym terytorium do 1 lipca 2024 roku - zaznaczono w dokumencie. Można z tego wywnioskować, że osoby te mogą zostać deportowane po tej dacie - podkreślił ISW.
Dekret kodyfikuje przymusowe metody mające skłaniać mieszkańców okupowanych terytoriów do otrzymania rosyjskich paszportów i ustanawia warunki deportacji Ukraińców, którzy nie godzą się na status rosyjskiego obywatela - wskazali analitycy.
Rosyjskie władze kontynuują też inne działania, których celem jest deportacja do Rosji Ukraińców, w szczególności dzieci, według różnych scenariuszy. Działania te - zaznaczył ISW - mogą być sprzeczne z konwencją genewską i mogą stanowić potencjalną celową czystkę etniczną.
- 7:53
Pożar składu paliwa na Krymie
- 7:49
Pod gruzami ostrzelanych w piątek przez rosyjskie wojsko budynków w Ukrainie są jeszcze ludzie, trwa akcja poszukiwawcza - poinformował sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Minionej doby rosyjska armia przeprowadziła ataki rakietowe na miasta Humań w centralnej części kraju, Dniepr i Ukrainka w obwodzie kijowskim. Według wstępnych informacji zginęło ponad 20 cywilów, w tym czworo dzieci - podał sztab.
Uszkodzonych zostało ponad 10 bloków mieszkalnych i inna infrastruktura cywilna.
- 7:43
Pożar składu paliwa na Krymie
Pożar składu paliwa na Krymie
Pożar składu paliwa na Krymie
- 7:23
Płonie skład paliwa w Sewastopolu na okupowanym przez Rosjan Krymie - poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na samozwańcze władze Krymu.
Według tych informacji pożar został spowodowany przez bezzałogowy statek powietrzny, najpewniej ukraińskiego drona. Nikt nie został ranny.
Pożar objął powierzchnię około 1000 metrów kw. Na miejscu pracuje 18 zastępów straży pożarnej.
Władze w Kijowie nie odniosły się oficjalnie do tych informacji, ale wicepremier Ukrainy Mychajło Fedorow zamieścił na Telegramie zdjęcia płonącego składu z dopiskiem: "Sewastopol. Przygotowanie do sezonu wakacyjnego. Dzień dobry".
- 7:18
Z przyczyn propagandowych zdobycie Bachmutu jest dla Rosji absolutną koniecznością, jednak nie będzie to żadne zwycięstwo z wojskowego punktu widzenia - powiedział PAP pułkownik Liam Collins, były oficer wojsk specjalnych US Army i były doradca ukraińskiego MON. Dodał, że wojska ukraińskie mądrze wykorzystują miejskie pole walki, ale dla Ukrainy priorytetem powinno być zachowanie sił.
- 6:40
Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa od 430 dni. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin
- 6:05
Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin
- 4:39
Ukraiński ekspert wojskowy Mykoła Beleskow, zapytany w rozmowie z telewizją ARD o spodziewaną ukraińską ofensywę w wojnie obronnej z Rosją podkreślił, że ofensywy "to najtrudniejsze operacje wojskowe". Zwrócił uwagę, że rosyjska ofensywa się nie powiodła.
- Rosjanie walczyli ofensywnie, bo mieli określony cel polityczny. Ale kierownictwo Kremla wciąż nie jest w stanie pogodzić własnych celów z rzeczywistymi możliwościami militarnymi Rosji. Walczą bardzo, bardzo źle, ale ich zadaniem jest ciągła ofensywa, czyli cele maksymalistyczne. Ofensywa się nie powiodła. Ponieważ linia frontu praktycznie się nie przesunęła - powiedział Beleskow, który jest pracownikiem naukowym ukraińskiego "Narodowego Instytutu Studiów Strategicznych" w Kijowie.
Podkreślił, że "potrzebujemy technologii. I ta technologia dociera do nas od stosunkowo niedawna, od mniej więcej marca. Ale nadal nie otrzymaliśmy wszystkiego, co nam obiecano. Ani w czołgach, ani w opancerzonych wozach bojowych, ani w artylerii i amunicji".
Druga kwestia to "nauczenie żołnierzy, jak z tego wszystkiego korzystać. Musi być koordynacja pomiędzy poszczególnymi zespołami. Trzeba skoordynować ludzi aż do poziomu kompanii, batalionu i brygady".
- 4:18
Przebywający w USA prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol powiedział w piątek, że konieczne jest zapewnienie, iż rosyjska inwazja na Ukrainę się nie powiedzie i że Seul rozważa różne opcje militarnej pomocy dla Ukrainy.
Jun został zapytany o możliwość udzielenia przez Koreę Południową militarnej pomocy Ukrainie. - Uważnie obserwujemy sytuację na polu bitwy na Ukrainie i podejmiemy odpowiednie kroki w celu przestrzegania międzynarodowych norm i prawa międzynarodowego. W tej chwili uważnie monitorujemy sytuację i rozważamy różne opcje - odpowiedział.
- 3:11
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres rozmawiał w piątek z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem na temat "gwarancji poprawy, rozszerzenia i przedłużenia" umowy, umożliwiającej bezpieczny eksport ukraińskiego zboża przez Morze Czarne - poinformował rzecznik ONZ Stephane Dujarric.
- 2:57
Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował o przybyciu na Ukrainę 19 samobieżnych haubicoarmat Caesar produkcji francuskiej, przekazanych przez Danię. "Caesary z Danii są już na Ukrainie” – napisał Reznikow na Twitterze, dziękując mieszkańcom Danii, ministerstwu obrony tego kraju i francuskim partnerom.
- 2:13
Służby, które prowadzą akcję ratowniczą przy zniszczonym bloku mieszkalnym w Humaniu, poinformowały dziennikarzy CNN, że poszukują pod gruzami dwojga dzieci - chłopca i dziewczynki.
Ostrzelany wieżowiec w Humaniu
- 1:37
Sztuczne ograniczanie handlu Ukrainy z UE jest uderzeniem w gospodarkę państwa, które walczy przeciwko rosyjskiej agresji – oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski po rozmowie telefonicznej z szefem Rady Europejskiej Charlesem Michelem.
- Jestem przekonany, że w warunkach wojny z Rosją Ukraina, jako kandydat do członkostwa w UE oraz Unia Europejska powinny przestrzegać zapisów Umowy Stowarzyszeniowej i zasad wspólnego rynku UE – powiedział Zełenski.
- 1:21
Rosyjski atak rakietowy na Humań, w którym zginęło 23 cywilów, w tym czworo dzieci to terror, dokonywany przez absolutne zło - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Do tragedii w tym mieście w środkowej części kraju doszło wczesnym rankiem.
- Przez cały dzień trwała rozbiórka ruin w Humaniu, w miejscu trafienia rosyjskiej rakiety. Obecnie wiemy o 23 zabitych, wśród których jest czworo dzieci. Składam wyrazy współczucia rodzinie i bliskim - powiedział szef państwa w wieczornym wystąpieniu, które opublikował w Telegramie.
Zełenski poinformował, że wszyscy poszkodowani otrzymują niezbędną pomoc. Podziękował także ratownikom za udział w operacji poszukiwawczej.
- Rakieta uderzyła w Humań, absolutnie pokojowe miasto, znane na całym świecie z tego, że co roku przyjmowało dziesiątki tysięcy chasydzkich pielgrzymów… Tylko absolutne zło może prowadzić taki terror przeciw Ukrainie - podkreślił.
Humań jest ważnym celem pielgrzymek chasydów z całego świata, gdyż znajduje się tu grób rabina Nachmana z Bracławia, jednej z najważniejszych postaci chasydyzmu.
Prezydent przekazał, że w następstwie ataku rakietowego na miasto Dniepr zginęły młoda matka i jej niemalże trzyletnia córeczka. - Matka i córka. Olga, która urodziła się w 92. i Weronika z 20. (odp. 1992 i 2020 - red.) roku. To dziecko nie skończyło nawet trzech lat! Wieczna pamięć! Kondolencje dla całej rodziny, wyrazy współczucia dla bliskich - powiedział.
Zełenski potwierdził, że w piątkowym ataku na jego kraj Rosja użyła 23 rakiet, z których 21 zostało zniszczonych przez obronę przeciwlotniczą.
- Gdyby nie to, państwo terrorysta mogłoby zebrać znacznie więcej ofiar, więcej istnień. To kolejny dowód, że zatrzymać terror i uratować ludzkie życie można tylko bronią - oświadczył, wskazując na potrzebę dostawy broni dla Ukrainy.
- Środki obrony przeciwlotniczej, nowoczesne lotnictwo, bez którego nie istnieje efektywna obrona przeciwlotnicza. Artyleria, sprzęt wojskowy. Wszystko, co niezbędne, by zapewnić bezpieczeństwo naszym miastom i wsiom jak na tyłach, tak i na pierwszej linii frontu - wymienił.
Jest to konieczne, by "dać bezpieczeństwo także naszym ludziom, którzy na razie znajdują się, niestety, na terenach okupowanych. Na razie. Nie możemy zostawić nikogo pod władzą rosyjskiego zła" - podkreślił Zełenski.
- 1:09
Prezydent Wołodymyr Zełenski podzielił się w piątek szczegółami swojej telefonicznej rozmowy z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem, którą odbył w środę. Powiedział, że wykorzystał "ważną rozmowę", aby poruszyć los - jak podają oficjalne dane - około 20 tysięcy ukraińskich dzieci, które Rosja przymusowo wywiozła z Ukrainy i zaapelował do Xi o pomoc w ich sprowadzeniu z powrotem.
- Jak dotąd tylko Ukraina pomaga Ukrainie w powrocie dzieci – stwierdził.
- 0:57
Ukraiński sztab poinformował, że Rosjanie skupiają swoje główne wysiłki na ofensywie w kierunkach Limańska, Bachmutu, Awdijiwki i Marjinki.
W ciągu dnia agresorzy mieli przeprowadzić ponad 40 ataków na wymienionych kierunkach, a w epicentrum walk pozostają Bachmut i Marjinka.
Strona ukraińska informuje także, że Rosjanie używają do celów wojskowych m.in. placówek oświatowych, wraz z uczniami, jako tzw. "żywych tarcz".
Autorka/Autor:red.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Telegram/@Fedorov
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu