Niezidentyfikowany mężczyzna wszedł we wtorek po południu do budynku parlamentu Rumunii i rzucił butelkę z benzyną, wywołując pożar. Do incydentu doszło w strefie dostępnej dla zwiedzających – informują media. Pożar ugaszono, jedna osoba doznała ataku paniki.
Rumuńska Izba Deputowanych oficjalnie powiadomiła, że we wtorek doszło do pożaru w części budynku parlamentu dostępnej dla zwiedzających. Z obiektu ewakuowano 300 osób. "Strażacy byli w budynku i natychmiast interweniowali, pożar został ugaszony" - przekazują media, powołując się na komunikat.
Koktajl Mołotowa w parlamencie
Służba ds. sytuacji nadzwyczajnych podała, że nikt nie został ranny. Z relacji mediów wynika jednak, że udzielenia pomocy wymagała jedna osoba, która doznała ataku paniki.
Mężczyzna zdołał opuścić budynek i jest poszukiwany przez policję. Media opublikowały nagrania z kamer wideo, na których widać podpalacza.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock