Na nagraniu widać moment izraelskiego ataku. W trakcie relacji na żywo jednego z dziennikarzy stacji Al-Jazeera w tle widać, jak rakieta spada na gmach ministerstwa obrony i następuje wybuch. Chwilę później, kiedy reporter próbował kontynuować relację, następują kolejne, jeszcze większe eksplozje.
Moment izraelskiego ataku został też uchwycony w trakcie programu na żywo jednej z syryjskich stacji telewizyjnych. Widać na nim prezenterkę, która po usłyszeniu wybuchu wyraźnie przestraszona wstaje z miejsca i w pośpiechu ucieka.
Atak Izraela na Syrię
Izrael przeprowadził w środę kolejną serię ataków na stolicę Syrii. Pociski trafiły w ministerstwo obrony w Damaszku i w okolice pałacu prezydenckiego. Według syryjskich mediów wskutek ataków zginęła co najmniej jedna osoba, a 18 zostało rannych.
Od poniedziałku izraelskie siły atakują cele w Syrii. Izrael twierdzi, że ataki wynikają z troski o mniejszość druzyjską. Druzowie są hermetyczną grupą religijną, której wiara wyewoluowała przed tysiącem lat z szyickiego odłamu islamu. Około 500 tysięcy druzów mieszka w Syrii, a około 150 tysięcy w Izraelu. Tam postrzegani są jako lojalna mniejszość i często służą w izraelskich siłach zbrojnych.
Konflikt wybuchł 11 lipca, kiedy uzbrojeni Beduini zaatakowali i obrabowali młodego druza. W odpowiedzi druzowie porwali kilku Beduinów. Przemoc ogarnęła miasto i region Suwejda. Z danych opublikowanych przez pozarządowe Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka (OSDH) wynika, że wśród 248 ofiar śmiertelnych starć druzów z Beduinami i siłami rządowymi, trwających od niedzieli, znalazło się 64 druzyjskich bojowników i 28 cywilów.
Najnowsza eskalacja pokazuje religijne i polityczne podziały w regionie. Druzowie, mimo że deklarują lojalność wobec państwa syryjskiego, odmawiają rozbrojenia się, obawiając się powtórki masakr, takich jak te, które dotknęły mniejszość alawicką w marcu, kiedy zginęło ok. 1600 cywilów. Z kolei plemiona Beduinów z Suwajdy zadeklarowały poparcie dla nowych władz syryjskich na początku 2025 roku i brały już udział w walkach po stronie sił rządowych.
Autorka/Autor: kkop/ads
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Reuters