Szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton jest zaniepokojona informacjami o zatrzymaniu Adrzeja Poczobuta i wzywa władze Białorusi, by zaprzestały nękania działaczy opozycji i niezależnych mediów - poinformowała rzeczniczka Ashton Maja Kocijanczicz.
Ashton przypomniała, że nie jest to pierwszy przypadek zatrzymania dziennikarza, a zarzuty, jakie według doniesień postawiono Poczobutowi, "wpisują się w szerszy obraz" i liczne ostatnio doniesienia o nękaniu działaczy opozycji i niezależnych mediów na Białorusi. - Apelujemy do władz Białorusi, by zaprzestały takiego nękania i pozwoliły na korzystanie z prawa do działalności obywatelskiej i dziennikarskiej - przekazała rzeczniczka Ashton.
Opozycja bez prawa głosu
Poczobut, prezes Rady Naczelnej nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi i dziennikarz "Gazety Wyborczej", został zatrzymany w czwartek we własnym domu i przewieziony do aresztu w Grodnie. Zarzucono mu znieważenie prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki. Milicja skonfiskowała komputer dziennikarza.
Działacz ZPB Igor Bancer powiedział, że podstawą zarzutu znieważenia prezydenta Białorusi były teksty, jakie Poczobut pisał dla opozycyjnych portali internetowych "Biełorusskij Partizan" i Karta'97.
Świat przeciw reżimowi
W obronie Poczobuta wystąpiły w piątek Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, a także Komitet Obrony Dziennikarzy (CPJ) z siedzibą w Nowym Jorku i niezależne Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy (BAŻ). Zaniepokojenie i ubolewanie z powodu jego zatrzymania wyraziło polskie MSZ. Poczobut został w lipcu ubiegłego roku skazany na trzy lata więzienia w zawieszeniu na dwa lata za zniesławienie Łukaszenki.
Autor: zś\mtom / Źródło: PAP