Sekretarz obrony USA Ash Carter spotkał się Irbilu z prezydentem irackiego Kurdystanu Masudem Barzanim. Rozmawiał z nim na temat walki prowadzonej przez Kurdów z tzw. Państwem Islamskim (IS).
Siły kurdyjskie są partnerem Waszyngtonu, który koordynuje działania międzynarodowej koalicji prowadzącej walkę przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu nie tylko w Iraku, lecz także na terenie Syrii. Carter spotkał się z Barzanim w stolicy irackiego Kurdystanu, Irbilu, około 100 kilometrów od miasta Mosul, które w czerwcu 2014 roku wpadło w ręce dżihadystów z IS.
W środę IS zakomunikowało o dokonaniu ataku na obóz wojskowy w pobliżu Mosulu, w którym stacjonują żołnierze tureccy, a także natarcia na koszary peszmergów w tym samym rejonie. Regionalna Rada Bezpieczeństwa Kurdystanu poinformowała, że tego samego dnia peszmergowie odparli liczne ataki sił IS. Islamiści, po tym gdy ponieśli dotkliwe porażki w ciągu ostatnich miesięcy, podejmują próby przełamania linii obrony peszmergów - oświadczyła Rada.
Carter w Iraku
W środę szef Pentagonu odbył w Bagdadzie rozmowy z irackim premierem Hajderem al-Abadim na temat sposobów "poprawy współdziałania między obu krajami w zakresie dozbrojenia armii irackiej i jej szkolenia" - podaje komunikat biura irackiego premiera. Prezydent USA Barack Obama oświadczył w poniedziałek, że wysiłki wojskowe Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników w walce z IS zastaną zwiększone, po to by uzyskać "szybsze" wyniki w jego zwalczaniu. Od czerwca 2014 r. tzw. Państwo Islamskie kontroluje znaczną część Iraku, podczas gdy irackie siły rządowe przy wsparciu międzynarodowej koalicji próbują odzyskiwać utracone tereny.
Autor: mtom / Źródło: PAP